Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin nie może sobie pozwolić na pucharową wpadkę. Na początek Podbeskidzie Bielsko-Biała

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Wahan Biczachczjan może zagrać w Bielsku na prawej pomocy, w środku pomocy lub zacznie mecz na ławce rezerwowych.
Wahan Biczachczjan może zagrać w Bielsku na prawej pomocy, w środku pomocy lub zacznie mecz na ławce rezerwowych. Andrzej Szkocki
W meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała – Pogoń Szczecin faworyta nie trudno wskazać, ale pamiętajmy o słynnym frazesie „Puchar rządzi się swoimi prawami”.

Rok temu Pogoń też pojechała do Bielska na pucharowy mecz i o mało włos nie zaliczyłaby katastrofy. Trzecioligowy Rekord pokonała dopiero po rzutach karnych. A w poprzednich sezonach Puchar Polski systematycznie dostarczał kibicom powodu do żalu, smutku, a nawet cierpienia. Z PP wyrzucał Pogoń np. KKS Kalisz, Bytovia Bytów czy GKS Katowice.

Jak będzie we wtorek? Pogoń jest w dobrym okresie ligowym. Po sierpniowo-wrześniowym kryzysie nie ma już śladu. Portowcy ze strefy spadkowej przebili się do czołówki, mają skuteczną ofensywę, uszczelnili defensywę. Trener Jens Gustafsson ma żelazny skład i zmian dokonuje jedynie wymuszonych. To procentowało pozytywnie, ale jeśli Pogoń odpadnie we wtorek z Pucharu Polski znów będzie podła atmosfera oraz wrócą wnioski fanów do działaczy, by zwolnić Szweda.

Pogoń zagra z pierwszoligowym Podbeskidziem, który zajmuje 15. miejsce w tabeli z bilansem 2 zwycięstw, 6 remisów i 6 porażek. Z ostatnich 5 spotkań „Górale” wygrali jedno, a pozostałe przegrali. Wokół klubu jest na tyle nerwowo, że pozycja trenera Grzegorza Mokrego nie jest mocna. Szkoleniowiec związany jest z Podbeskidziem od lipca. Ostatnio pracował w Miedzi i nie zdołał jej obronić przed spadkiem. Na razie pracuje w Bielsku, ale musi poprawić lokatę w tabeli. PP jest teraz na drugim planie. Miejsce w drużynie stracił za to 33-letni pomocnik Michał Janota, który czymś podpadł i został przesunięty do rezerw. Janota wiosną 2015 był w Pogoni (9 występów), ale niczym specjalnym się nie wyróżnił.

I bez Janoty kadra Podbeskidzia jest na papierze mocna. Liderem pomocy jest Tomasz Jodłowiec, który zagrał blisko 400 spotkań w ekstraklasie. W obronie gra Piotr Tomasik, w ofensywie Bartosz Bida i Maksymilian Sitek. Jednym słowem – jak gospodarze postawią się Pogoni – będą wymagającym przeciwnikiem.

A Gustafsson znów musi dokonać zmiany w składzie. W PP musi grać młodzieżowiec. W lidze nie jest to konieczne w każdym meczu, więc szkoleniowiec starszymi zawodnikami robił ostatnie wyniki. Który z młodych zagra w Bielsku?

- Najbliżej gry jest Mariusz Fornalczyk, który jest spokojniejszy na boisku, potrafi podejmować dobre decyzje. Bardzo dobrze wygląda też Adrian Przyborek. Mamy młodego bramkarza Bartosza Klebaniuka, a na minuty pracuje np. Olaf Korczakowski – mówi szkoleniowiec.

Z Podbeskidziem może zagrać Klebaniuk (wtedy skład zawodników z pola będzie ten sam) lub Fornalczyk (na prawym skrzydle).

- Chcemy przejść do kolejnej rundy. Tylko to się liczy. Będziemy dobrze przygotowani i pokażemy charakter – zapewnia lider obrony Benedikt Zech.

Spotkanie w Bielsku rozpocznie się o godz. 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński