Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin może zagrać z Kazachami

Krzysztof Ufland
Marcin Bojarski (z lewej, przy piłce) w ostatnim sparingu wystąpił jako boczny pomocnik.
Marcin Bojarski (z lewej, przy piłce) w ostatnim sparingu wystąpił jako boczny pomocnik. Fot. Wiola Borzym
Do niedzieli piłkarze trenować będą na własnych obiektach. W poniedziałek udadzą się na dziesięciodniowy obóz do Turcji. Zagrają tam z rywalami z Łotwy i Ukrainy oraz z jeszcze jednym przeciwnikiem.

Zanim jednak wylecą nad Bosfor, zagrają w sobotę w Szczecinie z I-ligowym Górnikiem Łęczna, który od poniedziałku jest we Wronkach. Bliskość od Szczecina spowodowała, że zaaranżowano sparing. W barwach rywala zobaczymy byłego bramkarza Floty, Sergiusza Prusaka.

Dwa dni później szczecinianie wylecą do Antalyi, gdzie odbędą 10-dniowe zgrupowanie. Zagrają tam trzy mecze kontrolne. Dwóch sparingpartnerów znamy od dawna (mistrz Łotwy Metallurgs Lipawa oraz ukraińska Zoria Ługańsk). Wciąż nie wiadomo, z kim Pogoń zagra trzeci mecz. Na pewno nie będzie to jednak polski zespół, czego wcześniej nie wykluczano.

- W grę wchodzą zespoły z Ukrainy, Skandynawii oraz Kazachstanu - wyjaśnia dyrektor sportowy klubu, Robert Dymkowski. - Być może sparingpartnera poznamy dopiero na miejscu. Wiadomo, że nie zmierzymy się z najlepszymi zespołami, które tam przebywają, bo trzeba by było im zapłacić.
Zawodnicy zgodnie przyznają, że będzie to najciekawszy okres w przerwie zimowej. Piłkarze będą mieli mniej wyczerpujących zajęć, złapią świeżość i przede wszystkim zagrają sparingi.

- Najcięższy etap mamy już za sobą - mówi zimowy nabytek Pogoni, napastnik Marcin Klatt.

Po powrocie do Szczecina piłkarze przez dziesięć dni będą przygotowywać się na własnych obiektach. 6 marca o godzinie 17 zainagurują rozgrywki ligowe, wyjazdowym meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński