Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń gra w Zabrzu. Debiut Jurasika na starych śmieciach

(paz)/handball.szczecin.pl
- Spędziłem prawie cztery lata ostatnie w Górniku Zabrze i wrócić tam będzie czymś wyjątkowym - mówi trener Jurasik.
- Spędziłem prawie cztery lata ostatnie w Górniku Zabrze i wrócić tam będzie czymś wyjątkowym - mówi trener Jurasik. Arkadiusz Ławrywaniec/Polska Press
Dziś mija 18 dni od ostatniego meczu Sandra Spa Pogoni Szczecin. W tym czasie zmienił się trener, przełożono dwa mecze i powiększyła się liczba kontuzjowanych graczy. Początek wyjazdowego spotkania Portowców z Górnikiem Zabrze o 18.30.

Mecze z Gwardią Opole i KPR Legionowo nie odbyły się, bo rywale zmagali się z urazami. W szczecińskim zespole lekarze też mają ręce pełne roboty. Poza treningiem jest Arkadiusz Bosy, po operacji kolana do siebie dochodzi Wojciech Zydroń, nie w pełni sił byli ostatnio Wojciech Jedziniak i Michal Bruna. Z kontuzją broni Edin Tatar.

Mariusz Jurasik, który na ławce trenerskiej Pogoni zastąpił duet Wojciech Zydroń/Michal Bruna, po raz pierwszy poprowadzi Portowców w oficjalnym meczu w starciu przeciwko klubowi, z którego został zwolniony 11 października.

- Spędziłem prawie cztery lata ostatnie w Górniku Zabrze i wrócić tam będzie czymś wyjątkowym, będę czuł się tam jak u siebie w domu. Znam tą hale doskonale, chłopaków zresztą też, bo prowadziłem ich przez ostatni 16 miesięcy i na pewno jakiś smaczek meczu będzie. Jedziemy tam na pewno po 2 punkty i tanio skóry nie sprzedamy, aczkolwiek będziemy grać z bardzo dobrze poukładanym zespołem, który gra twardo w obronie i z tego wyprowadza szybkie kontrataki. Będziemy robić wszystko, żeby sprawić tam niespodziankę i wygrać - zapowiada w wypowiedzi dla oficjalnej strony Pogoni.

"Józek" został zgłoszony do gry i niewykluczone, że w Zabrzu wybiegnie na boisko, choć latem zakończył karierę.

- Jestem dopiero drugi tydzień w treningu i nie oszukujmy się, ale nie jestem w oszałamiającej formie, bardziej siebie widzę, żeby dać odpocząć Mateuszowi Zarembie po Nowym Roku, gdzie przepracuje z drużyną cały okres przygotowawczy. Nie zarzekam, nie mówię nie, nie mówię tak. Okaże się w środę podczas meczu - twierdzi Jurasik.

Górnik radzi sobie znacznie lepiej od Pogoni. Z dorobkiem 17 punktów po 12 meczach jest na czwartym miejscu w grupie pomarańczowej. Portowcom trudno będzie wygramolić się z przedostatniej pozycji w grupie granatowej. Po 11 meczach mają ledwie 4 oczka i tracą aż 7 do piątego w stawce KPR Legionowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński