W ubiegłym roku z tytułu promocji Szczecina poprzez sport miasto przekazało Pogoni 3 miliony 370 tysięcy złotych. W tym roku działacze liczą, że ta kwota się zwiększy o 1,5 miliona złotych. Przewodniczący komisji sportu radny Dawid Krystek jednak zauważył, że na tak wysoką kwotę Pogoń nie ma szans.
- Cała suma przeznaczona dla klubów na promocję miasta przez sport wynosi 4 miliony 970 tysięcy złotych, a przecież Pogoń to nie jedyny klub - podkreślił Krystek.
Wiceprezes Pogoni Grzegorz Smolny przypomniał obietnice prezydenta Szczecina Piotra Krzystka dotyczące stadionu.
- Stadion jest niezbędny, aby dalej iść do przodu - oznajmił. - My wykładamy pieniądze na klub, a nowego obiektu nie ma. Zastanawiamy się, czy warto to robić, skoro nie ma stadionu i słyszymy, że miasto ma nam dać mniej pieniędzy, niż w ubiegłym roku.
Radny Piotr Kęsik chciał uzyskać gwarancję właściwej polityki finansowej klubu.
- Chcemy mieć pewność, że dając pieniądze spółce nie marnujemy publicznych funduszy. A dochodzą nas słuchy o bajońskich kontraktach dla piłkarzy - dodał radny. - Średnia pensja miesięczna brutto dla piłkarza w naszym klubie wynosi prawie 15 tysięcy złotych licząc z wszystkimi dodatkami - zapewniał Smolny.
Do ostatecznych rozmów i negocjacji pomiędzy Pogonią a miastem dojdzie po ogłoszeniu wyników audytu prowadzonego w Pogoni, który ma być znany w przyszłym tygodniu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?