Podwójny rocznik znowu wkroczy do szkół średnich. Jak przygotowują się szczecińskie szkoły?

Rok temu podwójny rocznik wszedł do szkół ponadpodstawowych po raz pierwszy. To efekt reformy, według której kilka lat temu do podstawówki mogły pójść dzieci 7-letnie i dobrowolnie 6-letnie. W tym roku do szkół wejdzie kolejna grupa z podwójnego rocznika.

Dyrektorzy szczecińskich szkół przygotowują się na nowy rok szkolny i planują organizację pracy w swoich placówkach.

- Od pięciu lat przygotowujemy się do tej sytuacji - mówi Janusz Olczak, dyrektor V Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie. - W tym czasie wyprowadziliśmy z lokalu mieszkalnego w szkole lokatorów, którzy otrzymali od gminy mieszkania komunalne. Do tych pomieszczeń przeniosła się administracja, obsługa i część sal lekcyjnych. Teraz remontujemy sale lekcyjne, przenieśliśmy bibliotekę w inne miejsce. Największym wyzwaniem jest dla nas zbyt mała liczba pomieszczeń. Już teraz niektóre zajęcia mamy w salach przy parafii. Szukamy też nauczycieli. Natomiast nie zwiększaliśmy specjalnie liczebności klas. W przyszłym roku szkolnym będę się starał, żeby w jednym oddziale były co najwyżej 32 osoby. Natomiast pierwsze klasy planuję 30-osobowe.

W IV LO w stosunku do ubiegłego roku w pierwszych klasach będzie jeden oddział więcej, a w w stosunku do pozostałym lat o 3 oddziały więcej. W tym roku szkolnym wyjdą ze szkoły 3 klasy maturalne, a przybędzie 6 klas pierwszych. W ciągu ostatnich 5 lat liczba oddziałów zwiększyła się z 9 do 18. Szkoła zaplanowała następujące specjalizacje w klasach pierwszych: matematyczno-fizyczną, biologiczno-chemiczną, humanistyczną z filozofią, historią i rozszerzonym językiem angielskim, społeczno-prawną, matematyczno-geograficzną oraz językową z angielskim, francuskim, niemieckim oraz łaciną.

- Rekrutacja podwójnego rocznika jest wyzwaniem dla każdej szkoły - mówi Ewa Budziach, dyrektor I LO. - We wszystkich szkołach zwiększy się liczba oddziałów. My dostaliśmy 12, a tego jeszcze w historii naszej szkoły nie było. Standardowo na przestrzeń, którą dysponujemy, mamy 7-8 oddziałów. To jest optymalne wykorzystanie powierzchni. W tym roku przyjęliśmy 10 klas pierwszych, w przyszłym będzie ich 12. Największym problemem, z którym się borykamy, jest znalezienie kadry nauczycielskiej do tych oddziałów oraz taka organizacja pracy szkoły, żeby nie prowadzić zajęć do późnych godzin. Przygotowujemy dwie dodatkowe sale lekcyjne i będę walczyć o dodatkową salę gimnastyczną. I LO leży w centrum miasta i ma dobre tradycje. Myślę, że jakość nauczania też jest na wysokim poziomie, więc kandydatów mamy sporo.

Do techników również wybiera się sporo młodzieży.

- Planujemy 7 klas pierwszych, w tym roku przyjęliśmy 6, a wcześniej mieliśmy 5 - mówi Andrzej Kobylec, dyrektor Technikum Ekonomicznego nr 1 w Szczecinie. - Planuję dodatkowe 3 sale lekcyjne. Jeśli chodzi o liczebność klas, mam zaplanowaną na 30 osób, ale jak to będzie w praktyce, zobaczymy po rekrutacji.

Rekrutacja podwójnego rocznika wzbudza niepokój uczniów i rodziców.

- Rekrutacja będzie na pewno stresująca, a tym bardziej podwójnego rocznika, bo nie wiem, czy się dostanę do wybranej szkoły. Ja bym chciał chodzić do technikum gastronomicznego, bo to mnie interesuje - mówi Adam, uczeń szkoły podstawowej na prawobrzeżu.

Wyniki I etapu rekrutacji będą znane 21 lipca 2023 r.