Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpalacz fabryki lodów Jan w Koszalinie został aresztowany. Krzysztof Rutkowski znowu w mieście [WIDEO, ZDJĘCIA]

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
Wideo
od 16 lat
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że domniemany podpalacz koszalińskiej fabryki lodów Jan został właśnie aresztowany za zgodą sądu na trzy miesiące. Pochwalić się wynikami swojego dochodzenia nie omieszkał detektyw Krzysztof Rutowski.

Policja na razie milczy w tej sprawie, zasłaniając się dobrem śledztwa i prowadzeniem go przez prokuraturę, ale wiadomo, że przynajmniej jedna osoba została już w tej sprawie zatrzymana, a za zgodą sądu aresztowana na trzy miesiące.

- To Dominik W., mężczyzna, którego wskazaliśmy policji po przeprowadzeniu naszego dochodzenia – powiedział w poniedziałek w Koszalinie, na terenie fabryki lodów Jan, Krzysztof Rutkowski. Zajął się sprawą właśnie na prośbę właścicieli fabryki.

Rutkowski opisał szczegółowo przebieg śledztwa, które przeprowadzili w Koszalinie jego ludzie. Zdradził, że zabezpieczyli nagrania z kamer przemysłowych, ustalili, że sprawca działał sam, a po podpaleniu fabryki wrócił do domu i spalił ubrania, w których dokonał przestępstwa.

- Nie wykluczamy jednak, że mógł działać na zlecenie, a zleceniodawcą mógł być ktoś, komu zależy na ekonomicznym wykończeniu fabryki Jan – poinformował. W tej sprawie jego biuro złożyło już także odpowiednią notatkę policjantom.

- Muszę jednak podziękować funkcjonariuszom z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie za szybką reakcję na nasze wskazania i zatrzymanie bandyty – dodał.

Przy okazji zdradził, że Dominik W. już przyznał się do podpalenia fabryki, ale prawdopodobnie zostaną mu jeszcze przedstawione zarzuty dokonania innych podpaleń. Tu jednak także policja nie chce komentować tych rewelacji.

Przypomnijmy, pożar w fabryce Jan w Koszalinie wybuchł na początku maja. Spłonęły trzy auta, maszyny produkcyjne, opakowania do lodów, sporo surowca produkcyjnego, hala namiotowa. Straty sięgnęły ponad 1,5 miliona złotych. - Dzięki szybkiej akcji straży pożarnej ogień nie dotarł do budynków mieszkalnych, ominął też główny budynek fabryki – mówił nam Roman Januszewski, współwłaściciel Jana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podpalacz fabryki lodów Jan w Koszalinie został aresztowany. Krzysztof Rutkowski znowu w mieście [WIDEO, ZDJĘCIA] - Głos Koszaliński

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński