Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podejrzani w śledztwie korupcyjnym chcą zwrotu kaucji - dziś decyzja

mp
Golema razem z sześciorgiem innych podejrzanych będzie odpowiadał z wolności. Miesiąc temu sąd nie zgodził się na ich aresztowanie.
Golema razem z sześciorgiem innych podejrzanych będzie odpowiadał z wolności. Miesiąc temu sąd nie zgodził się na ich aresztowanie. Andrzej Szkocki
Postanowienie w tej sprawie wyda szczeciński sąd. Sprawa dotyczy dwóch z dziewięciu podejrzanych w śledztwie o korumpowanie urzędników. Wśród osób z zarzutami jest m.in. Paweł Golema, szczeciński restaurator.
Golema razem z sześciorgiem innych podejrzanych będzie odpowiadał z wolności. Miesiąc temu sąd nie zgodził się na ich aresztowanie.

Uznał też, że nie ma potrzeby stosowania innych środków zapobiegawczych: poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju, dozór. Cała siódemka nie przyznaje się do winy.

Inaczej wygląda sytuacja pozostałych dwóch podejrzanych. To pracownik konsorcjum Golemy oraz pracownica sanepidu. Są na wolności, bo na wniosek prokuratora wpłacili po 10 tys. zł zabezpieczenia majątkowego. Przyznali się do winy.

Teraz chcą zwrotu poręczenia. Twierdzą, że skoro sąd nie zastosował żadnych środków zapobiegawczych wobec pozostałych podejrzanych, nie ma więc podstaw, aby utrzymywać ich poręczenie majątkowe.
Sąd ma w tej sprawie wypowiedzieć się w południe.

Przypomnijmy. Prokuratura twierdzi, że szczecińscy przedsiębiorcy korumpowali urzędników urzędu kontroli skarbowej i sanepidu.

Śledztwo trwa.

Obrońcy niektórych podejrzanych złożyli wniosek o zmianę prokuratora prowadzącego śledztwo. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

Więcej o aferze korupcyjnej w Szczecinie znajdziesz w naszym serwisie specjalnym: Afera korupcyjna w Szczecinie >>> SERWIS specjalny



Czytaj również:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński