- Po prostu się przestraszyłam - mówi rektor Aneta Zelek. - Nie spodziewałam się, że tego typu sytuacje zdarzają się w Szczecinie - dodaje.
W nocy z 25 na 26 października przed klubem studenckim „Pinokio” pobity został student z Włoch. Wychodził z kolegą Kanadyjczykiem. Uderzony został przez innego studenta. „W nos” dostał Włoch tylko dlatego, że ten miał ciemniejszą karnację.
- Student usłyszał pytanie czy nie jest muzułmaninem, ale nie zdążył nawet odpowiedzieć - opowiada Agata Mikołajczak z Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu. - Pobicia nie zgłosił na policję. Ale wylądował w szpitalu. Okazało się, że miał złamany nos.
Czytaj więcej:
Cała ta sytuacja wyraźnie wskazuje na zdarzenie na tle rasowym.
- Jeżeli czujecie się zagrożeni, albo spotyka was jakaś nieprzyjemność najlepiej od razu dzwońcie na policję - radził na spotkaniu Marcin Przeworski z komendy wojewódzkiej. - Lepiej dzwońcie nie na numer 997 a na 112 - podpowiadał Marcin Przeworski. - Jest większa szansa, że pod tym numerem znajdzie się ktoś kto mówi po angielsku.
Polecamy na gs24.pl:
- Kup prenumeratę cyfrową GS24.pl!
- Wypadek na drodze krajowej nr 10. Wylądował ratowniczy helikopter. Nie ma przejazdu
- Najlepiej płatna praca w Szczecinie i regionie. Zobacz oferty z PUP
- Stołczyn. Zobacz, jak wygląda zapomniana dzielnica [zdjęcia]
- Przebudowa ul. Kuśnierskiej w Szczecinie. "Nowobogactwo" czy "schody Hiszpańskie"?
- Grypsera - dogadałbyś się w więzieniu?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?