Kontrola potwierdziła, że agregaty są sprawne na dzień ich badania. Bezwzględna gwarancja ich sprawności leży jednak w kompetencji szpitali - mówi wojewoda Zydorowicz.
Kontrole zostały przeprowadzone przy współudziale przedstawiciela właściwej komendy powiatowej lub miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. - Za każdym razem uruchamiano agregat, by potwierdzić jego sprawność - mówi Piotr Gabinowski, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego ZUW. - Podczas blackoutu w 2008 roku okazało się, że agregaty nie miały wystarczającej ilości paliwa. W czasie wczorajszych kontroli straż pożarna potwierdziła zatankowanie agregatów w szpitalach.
Wczoraj o 20:00 SPSK nr 2 PUM w Szczecinie rozpoczął pracę na własnym zasilaniu energetycznym. Wznowiono też przyjmowanie pacjentów na oddziały ginekologii i położnictwa, patologii noworodków i ginekologii onkologicznej, w których wystąpiła awaria zasilania energii elektrycznej.
Wojewoda zlecił także roboczemu zespołowi działającemu pod kierownictwem Piotra Gabinowskiego - dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego ZUW - wyjaśnienie przyczyn niedzielnej awarii energetycznej w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 2. W zespole pracować będą - obok pracowników ZUW - przedstawiciele policji i straży pożarnej. Zespół wyniki pracy przedstawi na początku przyszłego tygodnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?