Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płotki na ławie

Mariusz Parkitny, 16 lutego 2006 r.
Rozpoczął się proces trzech mieszkańców Szczecina, którzy przewozili komponenty do produkcji narkotyków.

Wczoraj na ławie oskarżonych Sądu Rejonowego w Szczecinie zasiedli: 43-letni Mirosław M., 40-letni Włodzimierz P. oraz 30-letni Piotr W. Wpadli w ręce policji kiedy przewozili w fordzie transit 441 kg tzw. BMK, półprodukt do wytwarzania m.in. amfetaminy. Jego koszt to ok. 2,5 mln zł. Według prokuratury taka ilość BMK pozwala na wyprodukowanie od 310 do 450 kg amfetaminy o wartości kilku milionów złotych.

Prokuratura podejrzewa, że oskarżeni to jedynie płotki. Prawdziwi zleceniodawcy transportu pozostają nieznani.

40-letni Włodzimierz P. i 30-letni Piotr W. przyznali się do winy. Natomiast 43-letni Mirosław M., współwłaściciel pubu na Pomorzanach, zaprzecza. Tymczasem to właśnie na niego wskazał Włodzimierz P. jako na osobę, która zaproponowała mu wyjazd po bańki z płynem.

- Znam go od dwudziestu lat. Kilka razy w tygodniu spotykaliśmy się na piwie w pubie. W połowie lipca ubiegłego roku zaproponował mi kurs po bańki. Nie wyjaśnił o co chodzi. Zgodziłem się - mówił w śledztwie Włodzimierz P.

Najpierw pojechali do Gdyni, gdzie zmienili samochód. Potem do Warszawy. Ładunek, czyli 27 baniek z płynem, przejęli z innego auta na obrzeżach stolicy. W ręce policji wpadli na rogatkach Szczecina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński