Na placu Grunwaldzkim służby sprzątające za pomocą maszyny zrobiły większy bałagan niż był - pisze w mailu na [email protected] Internauta. - Zamiast pozamiatać, choć było czysto jak widziałem, za pomocą sprzątaczki mobilnej wyrwały resztki ziemi między kostkami i jest taki efekt jak widać na zdjęciu. A to przecież plac reprezentacyjny prowadzący do urzędu miasta.
Poprosiliśmy o wyjaśnienie tej sprawy.
- Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce udał się pracownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, żeby je zweryfikować - mówi Paulina Łątka z urzędu miasta. - Smugi widoczne na zdjęciu były tymczasowe i zostały usunięte. Jeśli chodzi o ubytki w fudze, to w miejscach, w których spoina jest wymyta, nawierzchnia będzie zamiatana ręcznie, aby uniknąć w przyszłości podobnych uszkodzeń. Natomiast braki w kostce, które przez to powstały, na bieżąco uzupełniono.
Zobacz także: Mieszkańcy Żelechowej sprzątali osiedle i bawili się na pikniku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?