Piękna historia: z reprezentacji Domów Dziecka na zaplecze ekstraklasy. ZDJĘCIA

Dominik Dziąbek jako dziecko trafił do Placówki Opiekuńczej, gdzie poznał trenera Sławomira Kremera, który zaszczepił w nim miłość do piłki nożnej. Trener Kremer przyprowadził Dominika na treningi do Hutnika Szczecin, w którym rozwijał się jego talent, jednocześnie występując w barwach Sternika Szczecin odnosił sukcesy w mistrzostwach Polski Dzieci z Domów Dziecka. Przełożyło się to na powołanie do Reprezentacji Polski Domów Dziecka, której został kapitanem i poprowadził ją do trzeciego miejsca, zostając najlepszym zawodnikiem turnieju.

Wtedy miał swój pierwszy moment sławy i pojawił się w telewizji, występując w programie "Tubokozak" w Canal Plus, a także w filmie dokumentalnym nagranym przez telewizję Disney. Po trzech latach występów w juniorach Hutnika Szczecin opuścił szeregi pomarańczowo-czarnych i na 1,5 roku przeniósł się do Świtu Szczecin. Tam zaliczył debiut w seniorskiej piłce na poziomie III ligi. Nie otrzymał jednak zbyt wielu szans i rozegrał łącznie tylko siedem spotkań.

By się rozwijać musiał regularnie grać, więc zdecydował się na powrót do Hutnika. Wiosną rozegrał dziewięć spotkań na poziomie IV ligi przyczyniając się do utrzymania Hutnika. Swoją premierową bramkę w pomarańczowo-czarnych barwach zdobył 1 czerwca 2019 roku w meczu 32. kolejki przeciwko Sokołowi Karlino. W kolejnym sezonie nie zapisał na swoim koncie żadnego trafienia, grając głównie jako rezerwowy, zaliczył kilka asyst.

Przełomowym momentem był dla niego czas pandemii, kiedy ze względu na zawieszenie rozgrywek poświęcił więcej czasu na pracę nad mentalnością i masą mięśniową. Kiedy drużyna wróciła do wspólnej pracy, Dziąbek wrócił już nie jako mężczyzna gotowy do walki z obrońcami i wzięcia odpowiedzialności za drużynę. Jako jedyny rozegrał wszystkie mecze rundy jesiennej, zaliczył najwięcej minut, zdobył siedem bramek dokładając do nich kolejne asysty. To sprawiło, że trafił na trzydniowe testy do Chrobrego Głogów.

Dominik trenował z zespołem rezerw i zagrał w sparingu, w którym zdobył gola. To zaowocowało zaproszeniem do pracy z pierwszym zespołem. Występ w sparingu z rezerwami Miedzi Legnica okrasił asystą, a wewnętrzny sparing zakończył golem. Dzięki temu jest już zawodnikiem Chrobrego Głogów. W pierwszym zespole Hutnika na poziomie IV ligi rozegrał łącznie 46 spotkań, w których zdobył osiem bramek.