Z powodu urazów nie mogli zagrać Wesley Gordon (środkowy) i Karol Gruszecki (kapitan zespołu). A kibice wiedzieli, że to będzie oznaczać kłopoty, bo tylko bez Gordona Spójnia kilka dni wcześniej uległa Piernikom z Torunia.
Trener Sebastian Machowski zdecydował się dokonać roszad w składzie. Za Gordona zagrał Mark Kotieno, a za Gruszeckiego Ben Simons. Kotieno nie ma dobrego okresu, bo jest zbyt pasywny w defensywie, a Amerykanin nie miał swojego dnia w rzutach dystansowych (1/6 za trzy), co zazwyczaj jest jego dobrą stroną.
Przebieg środowego spotkania potwierdził, że Spójnia ma za skromną ławkę i jednak brakuje potencjału pod koszem. Gospodarze – dopóki mieli siły, starali się utrzymywać w grze. I choć ani razu w tym spotkaniu nie prowadzili, a remis był jedynie na początku spotkania, to ostatnią odsłonę rozpoczynali przy stanie 57:63. Niestety, Spójnia szybko popełniła trzy straty, a goście z Chemnitz powiększyli przewagę do stanu 59:73. Było jasne, że Spójnia do meczu już nie wróci, bo mocny przeciwnik by do tego nie dopuścił.
Niners Chemnitz – faworyt grupy – odniósł już drugie zwycięstwo w FIBA Europe Cup i ustawił się na dobrej pozycji w walce o 1. miejsce i awans do kolejnej fazy. Spójnia z bilansem 1-1 jest na 2-3 miejscu w grupie razem z kosowskim zespołem KB Peja. I właśnie ten zespół przyjedzie 1 listopada do Stargardu na mecz 3. kolejki.
PGE Spójnia Stargard – Niners Chemnitz 66:84
Kwarty: 9:22, 20:12, 28:29, 9:21.
Spójnia: Daniels 21 (2x3), Simons 14 (1), Brown 7, Brenk 6, Kotieno 1 - Langović 11, Grudziński 4, Krużyński 2, Kowalczyk 0.
Niners: Richter 18, Van Beck 16 (3), Landsdowne 12, Uguak 11 (1), Garrett 7 (1) – Bailey 9, Ongwae 7 (1), Ifejeh 4, Koppke 0, Glowka 0, Gregori 0.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?