Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Para nastolatków zabiła za 38 złotych. Morderczyni nie wykazała skruchy

Mariusz Parkitny [email protected]
17-letniej dziewczynie grozi 25 lat więzienia.
17-letniej dziewczynie grozi 25 lat więzienia. www.szczecin.kwp.gov.pl
17-latka i jej młodszy o rok kolega podejrzani o zabójstwo bezdomnego. - Frajersko wpadliśmy - miała powiedzieć dziewczyna.

55-letniemu mężczyźnie zabrali 38 zł. Wcześniej uderzyli go drewnianym kołkiem w tył głowy. Wczoraj dziewczyna została aresztowana na trzy miesiące.

Choć jest nieletnia będzie odpowiadała jak osoba dorosła. Grozi jej 25 lat więzienia.

16-latek trafił do izby dziecka. O jego losie zdecyduje sąd dla nieletnich.

- Sąd zdecyduje, czy zatrzymany będzie odpowiadał w postępowaniu dla nieletnich,
czy jako dorosły - tłumaczy prok. Małgorzata Wojciechowicz.

- Ona to taki typ dominujący. Lubi rządzić i podporządkowywać sobie inne osoby.
Jest harda - mówi osoba znająca kulisy śledztwa.

Oboje są uczniami szczecińskich szkół. Na razie nie wiadomo, czy byli w przeszłości
karani. Podczas przesłuchania złożyli szerokie wyjaśnienia.

Przyznali się do winy.

Według naszych informacji, dziewczyna nie wykazała skruchy. Pierwszy "pękł" 16-
latek, który opowiedział co zrobili.

Znali mężczyznę. Odwiedzali go w jego szałasie przy ul. Powstańców Wielkopolskich.
55-latek pochodzi z Łobza. W przeszłości był karany za niepłacenie alimentów. Pięć lat temu przeniósł się do Szczecina.

Dostawał rentę. Podejrzani prawdopodobnie o tym wiedzieli.

- Mężczyzna miał dobrą opinię. Pomagał na działkach w drobnych pracach - mówi
mł. asp. Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji. Ciało bezdomnego znaleziono w poniedziałek po południu.

Leżało niedaleko jego legowiska. Jedna z wersji zakładała, że mógł być to nieszczęśliwy wypadek.

Mężczyzna miał ranę z tyłu głowy i żadnych innych śladów pobicia.

- Nie wykluczaliśmy, że mógł się sam uderzyć przewracając się do tyłu. Ale nigdzie
nie znaleźliśmy śladów krwi. Dlatego sprawdzaliśmy inne wersje, także zabójstwo -
dodaje Przemysław Kimon. Policjanci zaczęli rekonstruować ostatnie godziny
życia 55-latka. Ostatni raz żywy widziany był podobno w sobotę. Okazało się, że
względu na pogodne usposobienie, miał spory krąg znajomych.

Policjanci przesłuchali kilkudziesięciu świadków. Kilkoro wskazało, że mężczyzna
był widywany z parą nastolatków. Oboje zostali zatrzymani w swoich domach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński