Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnie rozmowy w sprawie stoczni

Piotr Jasina
Dzisiaj w południe, w Ministerstwie Skarbu rozpoczną się końcowe rozmowy ze związkowcami dotyczące kształtu specjalnej ustawy. Do piątku strony chcą podpisać porozumienie.

Niewykluczone, że od stycznia część majątku stoczni będzie wydzierżawiona.
Związkowcy wczoraj konsultowali szczegóły ustawy ze stoczniowcami.

- Ludzie obawiają się okresu do stycznia do końca maja - twierdzi Krzysztof Fidura, przewodniczący "Solidarności" Stoczni Szczecińskiej Nowa. - Ale wierzą, że się uda. Mają świadomość, że w stoczni już kończą się pieniądze. Mają kredyty, muszą je spłacać, a przy upadłości nie mają żadnych gwarancji pracy.

Rozbieżności w negocjacjach z rządem dotyczą między innymi szczegółów programu dobrowolnych odejść, widełek stażowych, wysokości odpraw itp.

- Program odejść na życzenie chcielibyśmy zmodyfikować - dodaje szef "S". - Ludzie, którzy chcą dalej pracować w branży, boją się że zbyt dużo ryzykują. Więcej, niż ci, którzy wezmą odprawy i odejdą. Program gwarantuje im bowiem gotówkę do ręki, co zawsze jest dużą pokusą.

Związkowcy informowali pracowników o możliwości skorzystania z innych programów. Będą mieli do dyspozycji fundusze na uruchomienie własnej działalności, przekwalifikowanie zawodowe itd.

- Może się zdarzyć, że nie wszyscy będą mogli skorzystać z programu dobrowolnych odejść - zaznacza Fidura. - Na przykład w sytuacji, kiedy ich kwalifikacje, fach będą niezbędne do utrzymania produkcji.

Pozostały też do sprecyzowania kwestie stoczniowych spółek zależnych. Chodzi o Portę Styl zatrudniającą około 200 osób, specjalizującą się w rusztowaniach, wyposażaniu nadbudówek itd. Stocznia posiada wszystkie udziały tej spółki.

Proces likwidacji stoczni będzie przebiegał etapami. Do 15 marca przyszłego muszą podjąć decyzję ci, którzy będą chcieli skorzystać z programu dobrowolnych odjeść. Do końca maja ci wszyscy, którzy będą chcieli pracować w spółkach mających powstać w miejscu działającej obecnie stoczni.

Maciej Wewiór z Ministerstwa Skarbu przypomina, że termin zbycia majątku stoczni upływa 6 czerwca przyszłego roku, dokładnie 7 miesięcy od momentu urzędowego zawiadomienia rządu o decyzji Komisji Europejskiej.

- Czasu jest mało, dlatego musimy jak najszybciej zawrzeć porozumienie w sprawie specjalnej ustawy - przyznał Wewiór. Fidura dodał, że chcą się porozumieć z rządem najpóźniej do piątku.

Szef "Solidarności" nie ukrywa, iż najlepiej by sprzedane zostały tzw. części skonsolidowane stoczni, z uwzględnieniem ciągów technologicznych produkcji statków.

Jest na to szansa. Mostostal prowadzi rozmowy z ministrem skarbu w sprawie dzierżawy części stoczni. Spółka z Chojnic chce utrzymać zakład w ruchu, budować statki do momentu sprzedaży majątku. Jako dzierżawca, przy sprzedaży mogłaby liczyć na prawo pierwokupu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński