Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olgierd Łukaszewicz – Seksmisja i inne moje misje

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Tomasz Miłkowski - dziennikarz, krytyk teatralny i literacki, autor wielu książek, także o charakterze edukacyjnym, m.in. Szkolnego słownika teatralnego. Redaktor naczelny kwartalnika internetowego „Yorick”, stale współpracuje z tygodnikiem „Przegląd” i miesięcznikiem „Stolica”, członek redakcji międzynarodowego czasopisma „Critical Stage”. Od czterdziestu lat związany z ruchem teatrów jednego aktora. Prowadzi w Internecie niezależny Atlas Teatralny Stolicy. Od wielu lat prezes Klubu Krytyki Teatralnej (polskiej sekcji AICT).
Tomasz Miłkowski - dziennikarz, krytyk teatralny i literacki, autor wielu książek, także o charakterze edukacyjnym, m.in. Szkolnego słownika teatralnego. Redaktor naczelny kwartalnika internetowego „Yorick”, stale współpracuje z tygodnikiem „Przegląd” i miesięcznikiem „Stolica”, członek redakcji międzynarodowego czasopisma „Critical Stage”. Od czterdziestu lat związany z ruchem teatrów jednego aktora. Prowadzi w Internecie niezależny Atlas Teatralny Stolicy. Od wielu lat prezes Klubu Krytyki Teatralnej (polskiej sekcji AICT). Wydawnictwo Literackie
Albercik z Seksmisji, kochanek z Dziejów grzechu, a może Ślązak z „Soli ziemi czarnej” albo zimny hitlerowiec? Olgierd Łukaszewicz zagrał setki ról, o których opowiada Tomaszowi Miłkowskiemu.

Jak przystało na solidny wywiad rzekę, rozmówcy powracają do dzieciństwa na Śląsku, początków powojennego harcerstwa, bardziej pikantnie robi się podczas studiów w krakowskiej szkole teatralnej. To tam zawiązuje się przyjaźń z Wojciechem Pszoniakiem, udokumentowana zresztą zarzyganiem przez Łukaszewicza fasady akademika po spożyciu krwawej Mary przyrządzonej przez kolegę. Młody aktor studenckie czasy szybko zamienił na plan kinowy i sceny teatralne. Dziś jego wspomnienia mogą brzmieć jak niegdysiejsze opowieści o żelaznym wilku, kiedy to o wpuszczeniu na ekrany kin „Soli ziemi czarnej” decydował przy suto zastawionym stole sam I sekretarz PZPR, przedwojenny górnik.

Dziś już niewiele osób może pamiętać, jaką dyskusję wywołała ekranizacja powieści Stefana Żeromskiego „Dzieje grzechu”, na który waliły do kin spragnione erotyki tłumy. Przy okazji Olgierd Łukaszewicz zdradza kulisy kręcenia scen erotycznych w innych filmach ze swoim udziałem, opowiada anegdoty o aktorkach, które chciały się dzielić z widzami jedynie talentem, ciało kryjąc przed kamerą. Aktor od początku lat 70. mieszka w Warszawie. Zagrał w wielu spektaklach teatru telewizji, pracował także z najlepszymi reżyserami teatralnymi. Mieszkańcy stolicy mogą pamiętać jego role w dramatach Kafki czy scenicznej adaptacji sławnej książki „Lot nad kukułczym gniazdem”. Dla miłośników wiedzy teatrze, takie wspomnienia są dziś bezcenne.

W czasie stanu wojennego Olgierd Łukaszewicz pojawił się w niewielkiej Piwnicy na Wójtowskiej z Psalmami Dawida, ale też stanął przed kamerą obsługiwaną przez brata bliźniaka – Jerzego, by zagrać w „Seksmisji” jednej z najchętniej cytowanych polskich komedii. Są też wspomnienia natury politycznej i społecznej dotyczące działalności aktora w związku zawodowym i pełnionych przezeń funkcji.

Olgierd Łukaszewicz szczerze i z poczuciem humor opowiada o swoim życiu. Zamykając „Seksmisję i inne moje misje” ma się poczucie nostalgii za dawną atmosferą panującą wokół filmu i, przede wszystkim, za jakością i ilością dobrych tekstów, które wystawiano w teatrach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Olgierd Łukaszewicz – Seksmisja i inne moje misje - Kurier Poranny

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński