Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od Pernisa do Chałasa - oceny Portowców za mecz z Piastem

(dv)
Takuya Murayama imponował w meczu z Piastem ambicją.
Takuya Murayama imponował w meczu z Piastem ambicją. Sebastian Wołosz
Dusan Pernis i Takuya Murayama na plus, najsłabsi Peter Hricko i Donald Djousse - wystawiliśmy cenzurki piłkarzom Pogoni po przegranym meczu z Piastem Gliwice.

Oceny są w skali od 1 do 10.

Dusan Pernis (6) - rozsądnie wychodził do piłki. Nie kiksował przy wybiciach, pomimo grząskiego boiska. Przy obu bramkach bezradny, a dwukrotnie uchronił zespół przed stratą kolejnych goli.

Peter Hricko (3) - wielokrotnie wyprzedzany przez rywali, jak miało to miejsce przy stracie pierwszej bramki, kiedy nie upilnował Tomasa Docekala. Słowak był bardzo nerwowy przy wyprowadzaniu piłki, notując kilka prostych strat. Niewidoczny w ofensywie.

Maciej Dąbrowski (5) - entuzjastycznie zapatrujący się na ofensywne eskapady. W tym meczu robił coś, do czego nie przyzwyczaił szczecińskiej widowni. Popełniał dosyć proste błędy. Niech będzie, że to wina boiska.

Emil Noll (4) - kilka razy źle obliczył tor lotu piłki. Pod koniec drugiej połowy mogło skończyć się to bramką dla gości. Odczucia można mieć ambiwalentne. Noll dobry z ekstraklasy, przeplatał interwencje z tymi pierwszoligowymi.

Przemysław Pietruszka (4) - współwinny utraty pierwszej bramki. Po jego próbie w ofensywie powstała dziura, która dała miejsce na kontrę. Próbował pomagać w konstruowaniu akcji. Robił to odważnie, czasami za bardzo.

Mateusz Lewandowski (4) - niewidoczny w ofensywie, ale partnerzy z zespoły nie potrafią mu zaufać. "Lewy" bez podania zagrożenia nie sprawi.

Maksymilian Rogalski (6) - waleczny w defensywie, kilka razy popisał się kluczowymi interwencjami w destrukcji.

Takafumi Akahoshi (4)- Japończyk zapadł w sen zimowy i wciąż w nim tkwi. Zimowa aura nie mogła pomóc mu w przebudzeniu.

Edi Andradina (4) - najłatwiej obwinić go o rzut karny, najtrudniej wskazać dobre momenty w jego grze. Robił to, co potrafi. Zastawiał się i szukał fauli. Trochę mało.

Takuya Murayama (6) - jego nazwisko to synonim słowa - ambicja. Japończyk walczył i kilka razy zaprezentował ciekawą kiwkę. Z niecierpliwością czekamy, kiedy będzie mógł przez dłuższy czas pograć na zielonym boisku.

Donald Djousse (3) - trzy litery, które Kamerumnczyk wniósł do gry ofensywnej - nic.

Wojciech Golla (bez oceny) - jego wejście rozpoczęło erę 3-5-2 w Pogoni. Po wejściu nowego zawodnika, oczekujemy impulsu do lepszej gry całego zespołu.

Adrian Budka (bez oceny) - chyba ostatni zawodnik, który wierzył w zwycięstwo swojego zespołu. Wniósł trochę ożywienia.

Tomasz Chałas (bez oceny) - podobnie jak w Lubinie. Nie otrzymywał podań, a kiedy już był przy piłce nie tracił jej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński