Od pana dla pani

- Fajnie się pracuje w Dzień Kobiet, zawsze jest miło i wesoło - opowiada pani Iwona, kierowniczka kwiaciarni "Ania". - Panowie kupują goździki, które ostatnio powróciły do łask i pytają do tego o rajstopy. A pod wieczór przychodzą w różnym stanie...

- I składają nam różne propozycje, bo my tego dnia jesteśmy bardzo pięknie ubrane! - dodaje pani Ewa.

Odwiedziliśmy wczoraj 6 stargardzkich kwiaciarń, znajdujących się w centrum miasta. Porównaliśmy ceny najpopularniejszych w Dzień Kobiet kwiatów, czyli tulipanów i róż. Wszyscy kwiaciarze zgodnie twierdzili, że 8 marca panowie wciąż bardzo chętnie kupują paniom kwiaty.

- Kiedyś w zakładach pracy był taki przymus, dziś panowie robią to sami z siebie - twierdzi Bożena Kuczko, właścicielka "Ismeny". - Młodsi kupują róże, starsi tradycyjne tulipany.

Nie wszyscy jednak są bezinteresowni.

- Chcemy kupić kwiaty dla koleżanek, nauczycielek i wychowawczyni, bo może dzięki temu puści nas z lekcji - mówią uczniowie liceum informatycznego w ZS 1, spotkani w kwiaciarni przy Wojska Polskiego. - Nie wiadomo tylko czy wystarczy nam pieniędzy, bo nie wszyscy chcieli się złożyć.

- Co roku tak jest z uczniami, połowa się złoży, połowa nie - komentuje Edyta Staszyńska.

Wczoraj kwiaciarnie przeważnie świeciły pustkami, ale przygotowania do dzisiejszego święta szły pełną parą.

- Prawie w ogóle dziś nie ma ruchu, mamy już za to sporo zamówień na pocztę kwiatową, ze Stargardu, z Grabowa, z Klępina - opowiadają Danuta i Tadeusz Ziomkowscy, prowadzący "Kwiaty Świata". - W środę to będzie ciężka praca...

- My też czasami jesteśmy proszeni o doręczenie kwiatów na miejsce - mówi Krystyna Stanisławczyk, sprzedająca w "Camelii". - Oprócz pojedynczych kwiatów proponujemy także kompozycje, np. gerbery z tulipanami albo kwiaty w koszyczkach za 20, 25 i 30 złotych.

Obojętnie jaki mamy stosunek do tego święta, zawsze miło jest dostać ładnego kwiatka. Więc drodzy panowie, nie omijajcie dziś kwiaciarni!