Nowy dach i pomieszczenia sanitarne

W sumie tegoroczne inwestycje pochłoną prawie 400 tys. zł. Ale jest to tylko niezbędne minimum. Na gruntowną modernizację obiektów sportowych przy ul. Wąskiej potrzeba bowiem ok. 8 mln zł.
Wcześniej obiekty te należały do Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. We wrześniu 2000 roku przejął je Miejski Ośrodek Sportu, Rekreacji i Rehabilitacji. Natomiast część, w której znajdują się baseny, dzierżawi od niego Miejski Klub Pływacki. Już w chwili przejęcia cały kompleks był w tak złym stanie, że kwalifikował się do kapitalnego remontu.
- Podczas tegorocznego remontu zamontujemy nowe prysznice - wyjaśnia Wojciech Olszanowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Rehabilitacji. - Poza tym zostaną wykafelkowane szatanie i przebieralnie. Wymienimy zniszczoną armaturę łazienkową. Jeżeli tylko wystarczy pieniędzy wstawimy kolejne szafki ubraniowe.
Dyrekcja obiektu przy ul. Wąskiej ma nadzieję, że w tym roku uda się także uzupełnić brakujące kafle w ścianie nawrotowej dużego basenu.
W ubiegłym roku rozpoczął się pierwszy etap modernizacji SDS-u. Wydano około 200 tys. zł. Za te pieniądze wyremontowano salę bokserską oraz ring, wymalowano parkiet w dużej sali, odnowiono saunę oraz dach hotelu.
- Zamontowaliśmy także nowy system chlorowania wody basenowej - wyjaśnia Ryszard Mielczarek, kierownik obiektu Szczecińskiego Domu Sportu. - Chlorator pozwala utrzymać wodę basenu otwartego oraz krytego w czystości zgodnej z normami. Jest to jeden z najlepszych i najnowocześniejszych systemów dostępnych na rynku.
Lista zadań, które trzeba wykonać w ramach remontu SDS, jest długa. W kolejce czekają m.in. hotel, pływalnia, popękane siedziska ma małym basenie i stolarka okienna. SDS jest modernizowany z pieniędzy przyznanych dla MOSRiR przez miasto.
- Musimy uporać się z wieloletnim niedoinwestowaniem - stwierdza Wojciech Olszanowski. - Co roku będziemy się starali remontować kolejne części SDS. Ich modernizacja, ze względów finansowych, potrwa co najmniej kilka lat.