MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieźle się bili

Grzegorz Drążek
Medaliści mistrzostw Europy w brazylijskim jiu-jitsu. Irena Preiss zajęła trzecie miejsce, a Tomasz Majka był drugi.
Medaliści mistrzostw Europy w brazylijskim jiu-jitsu. Irena Preiss zajęła trzecie miejsce, a Tomasz Majka był drugi. Grzegorz Drążek
Irena Preiss ze Stargardu zajęła trzecie miejsce w mistrzostwach Europy w brazylijskim jiu-jitsu.

Jej klubowy kolega Tomasz Majka wywalczył srebrny medal.
Brazylijskie jiu-jitsu, jak mówią stargardzianie uprawiający tę dyscyplinę sportową, to odmiana judo.

- Tyle że w judo walczy się przede wszystkim na stojąco, a tutaj nacisk kładzie się na walkę w parterze - mówi Irena Preiss.

Mistrzostwa Europy odbyły się w tym roku w portugalskiej Lizbonie. Wystartowało około 600 zawodników. Z Polski była 50-osobowa reprezentacja, w której znaleźli się Irena Preiss i Tomasz Majka. Oboje reprezentują Stowarzyszenie Sportów Walki "Berserker,s Team" ze Szczecina, który ma swoją filię w Stargardzie przy ulicy Konopnickiej 22. Region szczeciński był reprezentowany przez 11 osób.

- Ja w Portugalii broniłam tytułu mistrzyni Europy sprzed roku - mówi Irena Preiss. - Niestety, obronić mi się go nie udało, ale w czołówce się ponownie znalazłam.
Stargardzianka zajęła trzecie miejsce. W walce o finał była gorsza od przeciwniczki o jeden rzut.

- Było blisko, popełniłam jednak błąd, który wykorzystała rywalka i tą jedną akcją zwyciężyła - mówi Irena Preiss. - Kiedy miała tę niewielką przewagę, to później już nie atakowała, a tylko broniła tej przewagi.

Ze srebrnym medalem mistrzostw Europy do Stargardu wrócił Tomasz Majka, który rok temu na ME był trzeci.

- Tomek wywalczył srebrny medal w rywalizacji zespołowej - mówi Irena Preiss. - Drużyna składa się z pięciu zawodników, którzy po kolei walczą przeciwko reprezentantom innej ekipy. Drużyna Tomka w drodze do finału pokonała zespoły Norwegii i Francji. Spora w tym zasługa właśnie Tomka, który wygrał ważne dwie walki.

Polacy ze stargardzianinem w składzie przegrali dopiero w pojedynku o pierwsze miejsce ze Szwecją.

Więcej klubów

Brazylijskie jiu-jitsu z roku na rok zyskuje na popularności. W stargardzkim klubie regularnie trenuje ponad 40 osób. Tyle też jeździ na rozmaite zawody.

- Jeszcze dwa lata temu brazylijskie jiu-jitsu mozna było trenować tylko w dużych miastach, gdzie działało po jednym klubie. Teraz tam jest po kilka klubów, a powstają także kolejne w mniejszych miejscowościach.

Teraz stargardzianie szykują się do zawodów Ligi Polskiej. W swojej kategorii Irena Preiss tę ligę rok temu wygrała.

- Spróbuję tutaj powtórzyć ten sukces, zawody odbędą się wiosną - mówi stargardzianka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński