Dlatego policja chce, aby sąd publikował wyroki z nazwiskami skazanych w mediach. "Głos Szczeciński" przyłącza się do tego pomysłu.
Na czarnej liście przodują rowerzyści. Ci, którzy wpadają w ręce policji, mają zwykle znacznie więcej promili, niż zatrzymywani kierowcy samochodów.
Rzadko który z zatrzymanych rowerzystów ma w wydychanym powietrzu mniej, niż promil. Często, niestety, nawet ponad dwa promile.
Najgorzej jest podczas weekendów i innych dni wolnych od pracy.
- Albo tak jak było teraz, czyli w tak zwany długi weekend, kiedy dzień świąteczny łączy się z sobotą i niedzielą - dodaje nadkom. Dorota Zawłocka, oficer prasowy komendanta miejskiego policji.
Stąd pomysł, aby sąd (zgodnie ze swoimi uprawnieniami) podawał w mediach treść wyroku razem z nazwiskiem skazanego pijanego kierowcy, rowerzysty czy dorożkarza. Zdaniem policji, to może odnieść skutek. Do tej pory sąd sporadycznie korzystał z takiej możliwości, obawiając się kosztów opublikowania wyroku.
"Głos Szczeciński" jako pierwsza gazeta w naszym województwie robi to za darmo.
- Chcemy porozumieć się również z innymi mediami w Świnoujściu, aby postępowały w takich przypadkach podobnie, jak "Głos" - mówi Bogusław Brzezowski, komendant świnoujskiej policji. - To byłby argument dla sądu, żeby takie wyroki podawać do wiadomości publicznej, tej szeroko rozumianej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?