Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczny parking przed marketem

Marek Rudnicki
Trójkąty na drodze są widoczne, ale słabo. Przydałby się tu dodatkowo znak ostrzegający przed skrzyżowaniem z drogą o pierwszeństwie przejazdu.
Trójkąty na drodze są widoczne, ale słabo. Przydałby się tu dodatkowo znak ostrzegający przed skrzyżowaniem z drogą o pierwszeństwie przejazdu. Fot. Marcin Bielecki
CH Ster na Mierzynie. Droga wewnętrzna krzyżuje się z drogą dojazdową do wybudowanego właśnie osiedla. Na obu spory ruch. Kto ma tu pierwszeństwo? Tego, jak się wydaje, kierowcy nie wiedzą.

- Po zakupach korzystam z drogi wewnętrznej za parkingiem Stera, bo mogę bezkolizyjnie wjechać na drogę główną do Mierzyna i Szczecina - mówi pani Klaudia. - Jest tylko jeden kłopot. Krzyżuje się ona z drogą z osiedla za centrum handlowym. Tu nikt nie przestrzega przepisów.

Jedziemy na miejsce. Ruch dość duży, choć nie nadeszła jeszcze pora popołudniowych zakupów. Z drogi wewnętrznej wyjeżdżają samochody dostawcze, autobusy i auta osobowe. Z drogi z osiedla - tylko osobowe. Na skrzyżowaniu wahania kierowców, który ma pierwszeństwo.

- Czemu tam nie ma znaków drogowych? - pyta pani Klaudyna. - W całym Szczecinie jest ich nadmiar, a tu żadnego.

To nie do końca prawda. Znaki drogowe, to nie tylko pionowe, ale również poziome, namalowane na jezdni. Na wyjeździe z osiedla namalowano na jezdni trójkąty, które zobowiązują kierowcę do zatrzymania się i przepuszczenia tych, którzy jadą od strony marketu. Faktem jest natomiast, że farba, której użyto, już się wyciera. Warto byłoby tu postawić znak ostrzegający, że wyjeżdża się na drogę z pierwszeństwem przejazdu.

- Problem z nowymi osiedlami jest odwrotnie proporcjonalny do tego, który spotykamy w centrum miasta - mówi instruktor jazdy. - Tam brak znaków, a w centrum miasta jest ich nadmiar. Dlatego tak ważne jest, by nie zapominać po czasie prawa o ruchu drogowym. A jeśli już coś wyleci z pamięci, pamiętać o regule prawej ręki. I co ważniejsze, zawsze pamiętać, że ten drugi kierowca może być zamyślony, zdenerwowany, błądzący myślami gdzieś daleko. Dlatego zawsze trzeba być po prostu czujnym.

W Zarządzie Dróg i Transportu Miejskiego na pytanie, czy nie można by na skrzyżowaniu dróg postawić wspomnianego znaku drogowego. Okazuje się, że żadna z dróg nie należy do miasta. W czyjej wobec tego gestii jest bezpieczeństwo kierowców? Temat będziemy nadal drążyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński