Niebezpieczne znalezisko odsłonił topniejący śnieg. Z uważnej lektury karteczek znajdujących się na probówkach można odczytać dane personalne osób, którym pobrano krew i datę wykonanego badania. Szklane opakowania i inne odpady miały trafić do firmy Hygea w Czarnkowie, zajmującej się utylizacją odpadów medycznych i przemysłowych. Niestety, nigdy tam nie dojechały.
Wiadomo już, że probówki i odpady medyczne pochodzą z laboratorium miejscowej firmy Podimed.
- Prawdopodobnie probówki zostały zgubione przez pracowników czarnkowskiej firmy podczas przenoszenia ich do samochodu - wyjaśniają pracownicy laboratorium.
Odpady zalegały w pobliżu szpitala około tygodnia. Krótko po naszej interwencji i wykonaniu zdjęć, zostały uprzątnięte przez pracowników laboratorium.
- To jest skandal, taka krew może zawierać niebezpieczne dla zdrowia bakterie - denerwują się lekarze ze szczecineckiego szpitala.
Sprawą prawdopodobnie zajmą się policja i sanepid.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?