Potwierdziły się więc informacje, że zachodniopomorska PO nie ma na tyle dobrego kandydata, który mógłby otwierać listę i przekonać do siebie wyborców obu województw. Dlatego władze centralne partii postawiły na Rosatiego, byłego ministra finansów, przez lata związanego z lewicą, a od pewnego czasu z PO.
O tym, kto zajmie następne miejsca na liście PO decyzja zapadnie w sobotę. Największe szanse ma posłanka Renata Zaremba. W pierwszej "trójce" musi być kobieta oraz przedstawiciel lubuskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?