Tak było m.in. w jednej z największych szczecińskich parafii, Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa przy pl. Zwycięstwa. Studenci, którzy przyszli na mszę o godzinie 20 nie usłyszeli apelu episkopatu. Ksiądz go nie odczytał. Nie wyjaśnił dlaczego.
- Byłam zdziwiona, bo sporo od kilku dni słyszałam o tym apelu i byłam przekonana, że ksiądz go przeczyta, a może nawet skomentuje. Ale tak się nie stało. Moi znajomi też byli zaskoczeni, bo nasz ksiądz nie boi się trudnych tematów - mówi Paulina, studentka Uniwersytetu Szczecińskiego.
Przekaz episkopatu był jasny: apel powinien być odczytany na koniec mszy, podczas ogłoszeń duszpasterskich.
- Komunikat w sprawie pełnej ochrony życia człowieka będzie odczytywany w polskich kościołach w niedzielę 3 kwietnia - napisali biskupi już 30 marca.
Więcej przeczytasz we wtorkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego.
Zobacz także:
Czytaj również:
Beata Szydło o obywatelskim projekcie ustawy antyaborcyjnej:
Zobacz również:
Polecamy na gs24.pl:
- TOP10 Superprzedszkolaków. Jeszcze tylko tydzień głosowania!
- W rocznicę katastrofy smoleńskiej zawyją syreny. Wojewoda prosi o "trening"
- Najbardziej poszukiwani przestępcy w naszym regionie [zdjęcia]
- "Tylko jedno zdjęcie". Efekt? Podeptane krokusy na Jasnych Błoniach [zdjęcia]
- Wybuch w Osinowie Dolnym. Sprawą zajęła się policja i prokuratura [zdjęcia, wideo]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?