Zwykle podczas gal KSW w formule MMA (mieszane sztuki walki) w karcie pojedynków jest kilka zawodników Berserker's Team, jednego z najlepszych klubów w kraju. Tym razem naszym jedynakiem był Tomasz Narkun ze Stargardu. I to na nim skupiły się oczy wielu kibiców z regionu. Stawką pojedynku było miejsce w walce o pas mistrzowski kategorii półciężkiej. Popularny "Żyrafa" znany jest z doskonałej walki w parterze, ciekawych technik kończą- cych, które, jak na razie, przyniosły mu wszystkie zwycięstwa w karierze.
Tym razem trafiła kosa na kamień, bowiem Chorwat, Gran Reljicem, także posiada czarny pas w brazylijskim jiu-jitsu. W pierwszej rundzie pojedynku, Narkun szybko sprowadził rywala do parteru i tam próbował swoich sztuczek. Nasz zawodnik w pewnym momencie dobrze chwycił kark rywala i przez kilkanaście sekund próbował skończyć go "gilotyną". To się jednak nie udało. W drugiej części rundy to już Chorwat w parterze miał pozycję dominującą. A pierwsze pięć minut zakończyło się ciosami w stójce.
Druga runda zaczęła się od zapaśniczego starcia. Obaj walczyli o znalezienie się w lepszej pozycji, ale żaden z nich nie dominował. Narkun jednak zaliczał obalenia, ale dokonał tego także Chorwat. W trzeciej rundzie lepszy początek miał Chorwat, który trafił długimi prostymi, a następnie obalił Narkuna. Zawodnik Berserker's Team Stargard długo walczył, by wyjść z uścisku mocnego rywala, ale było to bardzo trudne. Już niemal do końca starcia Chorwat był w pozycji dominującej. Decyzja sędziów była niejednogłośna, ale stawiła w roli wygranego Reljica.
- Jestem niezadowolony z werdyktu - mówił dla strony mmarocks.pl Narkun. - Mój sztab trenerski także i prawdopodobnie będą składali protest. Mój rywal nie miał przestojów, cały czas pracował
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?