O całym zdarzeniu policjanci dowiedzieli się, gdy pokrzywdzony przebywał w szpitalu. Z całego zdarzenia student w zasadzie nic nie pamiętał.
- Jedynie to, że szedł Aleją Powstańców Wielkopolskich i w pewnym momencie poczuł mocne uderzenie w głowę, po czym stracił przytomność - mówi sierż. Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Policjanci w zasadzie nie mieli żadnych informacji pozwalających na ustalenie sprawców. Jednak po dwóch dniach od zawiadomienia ustalony został pierwszy z napastników. Policjanci z Wydziału Kryminalnego zatrzymali go we wtorek rano.
Po tym okazało się , że razem z nim działali jeszcze dwaj inni mężczyźni tj. 18 i 23-letni mieszkańcy Barlinka. Zatrzymani zostali tego samego dnia wieczorem w wynajmowanym w Szczecinie mieszkaniu. Napastnicy posiadali przy sobie skradzione przedmioty. Pierwszy z zatrzymanych 20-letni szczecinianin miał telefon komórkowy oraz buty sportowe, a jeden z jego kolegów w chwili zatrzymania ubrany był z kolei w bluzę, która została zdjęta poszkodowanemu zaraz po zadaniu cisów.
Cała trójka przyznała się do obrabowania studenta. Podejrzani wskazali miejsce, gdzie zakopali dokumenty, które wyciągnęli z portfela. Przyznali, że gdy w nocy zobaczyli samotnego młodego mężczyznę, od razu wiedzieli, co chcą zrobić.
Policjanci wystąpili z wnioskiem o areszt, który poparł prokurator prowadzący sprawę. Dzisiaj sędzia zadecyduje, czy podejrzani trafią do aresztu.
Zobacz także: Kronika policyjna gs24.pl/997
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?