- Byliśmy ciekawi, jak to wygląda, i nie jesteśmy rozczarowani - mówili Agnieszka i Krzysztof Kakowscy ze Szczecina, którzy wybrali się na Gubałówkę z sześcioletnim synkiem Bartoszem (z dumą podkreśla, że chodzi do "zerówki") i dwuletnią córeczką Oliwią.
Wiele radości dzieciom sprawia zjeżdżanie na sankach. To atrakcja przeznaczona głównie dla młodszych. Starsze mogą też jeździć na nartach i łyżwach.
Na Gubałówce spotkaliśmy policjantów na koniach, którzy w ramach akcji "Bezpieczne ferie" nasilili kontrole w miejscach, gdzie pojawia się dużo dzieci. Oprócz Gubałówki jest to jezioro Głębokie.
- Dużo osób chce wejść na taflę lodu. Nie wiedzą, że wędkarze wiercą w lodzie otwory. Może dojść do nieszczęścia - mówi st. sierż. Agnieszka Kacprzak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?