- Mieszkam tutaj od niedawna, a już zdarzyło mi się pięć razy napotkać lisa w okolicy klatki schodowej - skarży się Joanna Kusaja, mieszkanka os. Przyjaźni. - Krążyły w pobliżu śmietników. Jak informuje łowczy miejski, pojawienie się lisów w tych okolicach jest normalne i często spotykane. Powodem jest bliskie położenie parków, skwerów oraz działek. Na terenie miasta odnotowano do tej pory kilkadziesiąt lisów.
- Zwierzęta pojawiają się w dużych skupiskach ludzi, ponieważ szukają pożywienia. Teraz lisy coraz rzadziej polują, więcej poszukują. Może stanowić to problem szczególnie w okresie zimowym, kiedy są wygłodniałe - mówi Ryszard Czeraszkiewicz, łowczy miejski. - Ponadto na przełomie stycznia i lutego, lisy przechodzą okres godowy, przez co są bardziej aktywne i częściej wędrują.
Pojawienie się zwierząt budzi coraz większy niepokój wśród mieszkańców osiedla.
- Wczoraj w nocy wyszłam na spacer z psem, który w pewnym momencie zaczął bardzo szczekać, jak się okazało - na lisa - skarży się Magdalena Ziębicka, mieszkanka os. Przyjaźni. Łowczy przestrzega: - Najważniejsze, aby mieszkańcy osiedla nie dokarmiali lisów, nie pozostawiali resztek jedzenia w okolicy ławek, skwerów, czy placów zabaw, bo to zwabia zwierzęta. Jeśli będą pojawiały się częściej należy zawiadomić Straż Miejską, szczególnie gdy zauważymy potrącone lub schorowane lisy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?