Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Murawa dobra, ale gra Floty już nie - wypowiedzi po meczu ze Śląskiem

Not. (paz)
Maciej Mysiak nie był zadowolony z postawy zespołu w meczu z mistrzem kraju.
Maciej Mysiak nie był zadowolony z postawy zespołu w meczu z mistrzem kraju. Andrzej Szkocki
- Jak tak dalej pójdzie, to nie będziemy wcale patrzeć na miejsce premiowane awansem, a znajdziemy się w okolicach piątej czy szóstej lokaty w pierwszej lidze - przyznał Maciej Mysiak, obrońca Floty po przegranym 0:2 rewanżowym spotkaniu ćwierćfinału Pucharu Polski ze Śląskiem Wrocław.

Waldemar Sobota, skrzydłowy Śląska

Murawa była bardzo dobrze przygotowana, co nas trochę zaskoczyło. Były bowiem obawy, że mecz może się nie odbyć. Jestem pod wrażeniem pracy, jaką włożono w jej przygotowanie.

Założyliśmy sobie przed meczem, że będziemy musieli w tym spotkaniu od początku zaatakować. Mimo tego, że nie musieliśmy tego pojedynku wygrać, by awansować. Chcieliśmy narzucić swój styl gry. Zdobyliśmy dwie bramki i dalej grało nam się łatwiej.

Co do Floty, jeżeli przegrywa się 0:2 z klubem z ekstraklasy, to ciężko taki wynik odrobić. W drugiej połowie powinniśmy podwyższyć rezultat, ale trochę rozluźnienia się wdało w nasze poczynania, gdyż wiedzieliśmy, że awansujemy.

Dominik Nowak, trener Floty

Dziś skończyła się nasza przygoda z Pucharem Polski. Bardzo chcieliśmy ten mecz wygrać. Gdybyśmy w drugiej minucie otworzyli wynik, nie wiadomo jak by się gra potoczyła. Takie sytuacje trzeba wykorzystywać. Dominacja Śląska dziś nie podlegała dyskusji. Śląsk nas zdominował nie tylko umiejętnościami, ale przede wszystkim doświadczeniem i ograniem poszczególnych piłkarzy. Po stracie bramki na 0:1 coś w zespole siadło. Teraz zostaje nam walka o awans do ekstraklasy

Stanislav Levy, trener Śląska

Chcieliśmy od początku zagrać agresywnie, by szybko zdobyć bramkę. To się udało i potem kontrolowaliśmy przebieg meczu. Teraz koncentrujemy się na najbliższym spotkaniu ligowym, a dopiero po nim będę się skupiał nad półfinałową rywalizacją z Wisłą.

Marek Niewiada, pomocnik Floty

To my chcieliśmy zacząć mecz od zdobycia bramki, ale niestety udało się to Śląskowi. Nie wiem do końca, co dzieje się z naszą drużyną. Niby są nazwiska w naszej ekipie, mamy wszystko, co potrzebne do zwycięstw, ale zupełnie nam nie idzie. Chcemy się przełamać, a najbliższa do tego okazja będzie w Tychach, w meczu ligowym.

Sebastian Mila, pomocnik Śląska Wrocław

Już w pierwszym meczu we Wrocławiu wiedzieliśmy, że jesteśmy lepsi. Od 13 sekundy graliśmy w dziesiątkę, a mimo to potrafiliśmy tamto spotkanie wygrać. Dlatego dziś czuliśmy się dobrze i pewnie w rewanżu. Flota ma bardzo dobry skład osobowy i tylko od trenera zależy czy uda mu się poskładać skład na tyle, by skutecznie walczyć o awans.

Maciej Mysiak, obrońca Floty

To był bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu. Musimy szybko znaleźć przyczyny naszej słabej gry i musimy się obudzić już od najbliższego pojedynku w Tychach z miejscowym GKS. Bo jak tak dalej pójdzie, to nie będziemy wcale patrzeć na miejsce premiowane awansem, a znajdziemy się w okolicach piątej czy szóstej lokaty w pierwszej lidze.

Adam Kokoszka, obrońca Śląska

Cieszę się, że awansowaliśmy. Szybko przejęliśmy kontrolę nad wydarzeniami na boisku i zdominowaliśmy rywala. Mogliśmy strzelić więcej goli, ale najważniejsze, że zagraliśmy na zero z tyłu. Szybko zdobyta przez nas bramka ustawiła mecz, grało się nam łatwiej. Po golu Waldka Soboty na 2:0 było już właściwie po emocjach. Nie chcieliśmy lekceważyć przeciwnika i do końca graliśmy o kolejne bramki. Jakościowo wyglądaliśmy dużo lepiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński