Do jednego z mieszkań na os. Kluczewo-Lotnisko złodzieje w biały dzień włamali się, splądrowali szafki i ukradli tysiąc złotych. Weszli przez uchylone okno. Włamywaczy widziały dzieci bawiące się na podwórku. Nie zdawały sobie sprawy, że to złodzieje.
- Splądrowali nam mieszkanie - opowiada poszkodowana stargardzianka. - Ktoś ich spłoszył, więc nie zdążyli zabrać cennych przedmiotów. Ale w szafce, na swoje nieszczęście, miałam pieniądze. Wzięłam kredyt, żeby zamontować rolety zewnętrzne. Bo nie czujemy się tu bezpiecznie. Otrzymałam nawet zgodę TBS-u na ich montaż. Za późno. Złodzieje zabrali wszystko. Teraz będę spłacać coś, czego nie mam.
Wchodzą na balkony
W ostatnich tygodniach na terenie Stargardu włamano się do kilkunastu mieszkań znajdujących się na najniższych kondygnacjach. Niedawno stargardzka policja zatrzymała na jednego ze sprawców. W jego altanie na działce znaleziono rzeczy pochodzące z kradzieży. Zatrzymanie Damiana R. ze Stargardu nie uspokoiło mieszkańców. Poszkodowana kobieta z os. Kluczewo-Lotnisko mówi, że znowu widziała na swoim balkonie złodziei. Pukają w okno i sprawdzają czy ktoś jest. Spłoszeni, uciekają. Te niepokojące informacje potwierdzają inni lokatorzy mieszkań na parterze.
- Gdy tylko zapada zmrok ogarnia nas strach, że oni znowu tu przyjdą - mówią. - Są tu regularnie w każdą sobotę. Śpimy uzbrojeni w kije. To nienormalne, że nie czujemy się bezpieczni we własnym mieszkaniu.
Stargardzianie z bloków przy ul. Tańskiego i Śniadeckiego uważają, że powinno im pomóc Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.
- Płacimy wysokie czynsze - mówią lokatorzy . - Więc TBS mógłby choć zamontować nam na balkonach jakieś czujki, które włączałyby się w razie prób włamania. A już najlepiej, gdyby każdemu najemcy zamontowali żaluzje zewnętrzne. Na pewno czulibyśmy się tu bezpieczniej.
Mieszkają równo z ziemią
Swojego rozczarowania nie kryją lokatorzy, którzy niedawno wprowadzili się na parter budynku przy ul. Tańskiego 10.
- Mieli nam zamontować żaluzje zewnętrzne, dla bezpieczeństwa - żalą się. - A skończyło się tylko na zainstalowaniu samych mechanizmów. A przecież my jesteśmy w najgorszej sytuacji. Parter mamy na poziomie ziemi. Wprost z mieszkania wychodzi się na podwórko. O włamanie więc nietrudno. Boimy się.
Sami mają płacić
TBS zaprzecza jakoby składało mieszkańcom obietnice montażu żaluzji zewnętrznych. Ale wydało dodatkowo ok. 45 tysięcy złotych na zrobienie kaset i prowadnic. Po to, by ujednolicić elewację w razie montażu żaluzji zewnętrznych przez mieszkańców z parteru.
- Żaluzje, jako elementy dodatkowe miały być przez nich montowane już na własny koszt - mówi Aleksander Michalski z działu przygotowania i realizacji inwestycji stargardzkiego TBS. - Nie było obietnic, że my poniesiemy koszty tego przedsięwzięcia. Spółka może jedynie udzielić mieszkańcom pomocy w sprawach związanych z zamówieniem i montażem żaluzji.
Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego deklaruje, że zwróci się do policji oraz straży miejskiej, by osiedle Lotnisko-Kluczewo objęły w godzinach nocnych szczególnym nadzorem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?