Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Męskie granie Espadonu Szczecin w dzień kobiet

(sz)
Andrzej Szkocki
Espadon Szczecin podejmie Indykpol AZS Olsztyn w 26. kolejce Plus Ligi. Rywale mają jeszcze szansę na awans do półfinału.

Beniaminek pokonał kolejną barierę po awansie do Plus Ligi. Wreszcie wygrał mecz na wyjeździe. Przełamanie nastąpiło w hali Łuczniczki Bydgoszcz, gdzie Espadon zwyciężył nadspodziewanie pewnie 3:1. Statuetkę MVP dostał Janusz Gałązka.

Nie tylko kapitan zespołu zapracował na wysoką notę. Trener Michał Gogol promieniał i chwalił Dominika Depowskiego, najmłodszego siatkarza w zespole, który wziął na siebie odpowiedzialność za grę i imponował spokojem.

- Szykuje się trudny czas. Musimy zbierać punkty w każdym meczu, bo jesteśmy na przedostatnim miejscu w tabeli. Walczymy o 14. lokatę i każde spotkanie jest dla nas istotne - cytuje Depowskiego strona ligi.

Cel jest blisko. Espadon ma "oczko" straty do wymarzonego miejsca i jeszcze pięć meczów do zagrania w sezonie zasadniczym. Najtrudniejszy w środę. Indykpol AZS Olsztyn jest rewelacją Plus Ligi i w przeciwieństwie do klubów w martwej strefie tabeli, walczy jeszcze o konkretną stawkę. Awansuje do półfinału, jeżeli wyprzedzi minimum jedną drużynę z najlepszej czwórki. Na razie jest piąty.

- Zdajemy sobie sprawę, że będzie trudno, ale wyjdziemy na luzie, bo nie mamy nic do stracenia. We własnej hali gra nam się dobrze, więc spróbujemy sprawić niespodziankę - obiecuje trener Gogol.

Indykpol AZS Olsztyn będzie faworytem, co dobrze obrazuje fakt, że przegrał od początku roku tyle samo spotkań co Espadon wygrał - dwa. Przyjezdni nie poradzili sobie ostatnio z medalistami mistrzostw Polski: Zaksą Kędzierzyn-Koźle i Asseco Resovią Rzeszów i przed zderzeniem z podbudowanym Espadonem są podrażnieni.

Siatkarzami Indykpolu AZS są Paweł Woicki, Wojciech Włodarczyk i Daniel Pliński. Ten ostatni, środkowy, który jest rekordzistą Plus Ligi pod względem liczby występów, zagrał najlepiej z Espadonem w rundzie jesiennej. Beniaminek, jeszcze pod wodzą Milana Simojlovicia, wygrał pierwszego seta, ale wszystkie następne padły łupem olsztynian.

Początek rewanżu w środę o godzinie 18 w Azoty Arenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński