Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mekka złodziei w Szczecinie? "Kradną tablice, rowery, a policja rozkłada ręce" [wideo]

Marek Jaszczyński [email protected]
Tak wygląda jeden z rowerów, który zginął z parkingu Baltic Business Park. Na www.mmszczecin.pl można zobaczyć nagranie, jak doszło do kradzieży.
Tak wygląda jeden z rowerów, który zginął z parkingu Baltic Business Park. Na www.mmszczecin.pl można zobaczyć nagranie, jak doszło do kradzieży. Czytelnik
W tym miejscu dochodzi do mnóstwa kradzieży. Sprawdzamy co można zrobić w tej sprawie. Złodzieje polubili ulicę Bożeny

Ta część osiedla to raj dla złodziei, chodzi o okolice ul. 1 Maja i Bożeny. Giną tutaj tablice rejestracyjne z zaparkowanych pojazdów, a z monitorowanego parkingu dla jednośladów skradziono dwa rowery.

Do kradzieży tablic dochodzi na "ślepej" ulicy Bożeny. To uliczka dojazdowa do ogrodów działkowych, w sąsiedztwie byłego kąpieliska Gontyna. Służy także jako popularne miejsce parkingowe. Ale to ryzykowne.

- Kiedy wyszłam z pracy i zauważyłam, że nie mam tablic rejestracyjnych, od razu zgłosiłam to dyżurnemu pod nr 112. Po całym zdarzeniu zapytałam ekspedientkę ze stacji paliw Orlen (również znajduje się przy tej ulicy) czy słyszała o tych kradzieżach, czy w ogóle coś wie. Odpowiedziała, że nie jestem pierwszą osobą, która o to pyta. Policja ma ponoć rysopis i wie, że jest to grupa czterech chłopaków. Po jakimś czasie znowu poruszenie na parkingu, bo tablic ukradziono cały rządek... i tak w kółko - mówi pani Aleksandra. - Policja tłumaczy, że nie są w stanie złapać złodziei. Wychodzimy z pracy z duszą na ramieniu, nie wiedząc czy w ogóle auto będzie stało (raz został ukradziony seat).

Policja potwierdza, że w tym miejscu giną tablice.

- We wskazanym miejscu w 2012 była jedna kradzież, w 2013 również jedna, natomiast w 2014 we wrześniu był jeden przypadek kradzieży oraz dziewięć pod koniec października - mówi komisarz Przemysław Kimon z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Rejon został objęty dodatkową służbą prewencyjną, jak i służbą kryminalną.

Po co komuś cudze tablice rejestracyjne? To dzięki nim można popełnić przestępstwo na cudze konto. Na przykład zatankować paliwo i... uciec bez płacenia.

- Dlatego po zaginięciu tablic należy natychmiast zawiadomić policję - mówi komisarz Kimon.

Kilkadziesiąt metrów od ulicy Bożeny także doszło do kradzieży. Łupem złodzieja padły rowery. Rower pani Pauliny zniknął z monitorowanego parkingu sprzed Baltic Business Park.

- Widać kształt postury, fryzurę i ubiór złodzieja. Widać jak przecina zabezpieczenie i odjeżdża. Policja po miesiącu standardowo umorzyła śledztwo - mówi z żalem pani Paulina.

Podobne zdarzenie przeżyła pani Aneta.

- Codziennie dojeżdżałam do pracy rowerem. Skardziono go z terenu BBP. Złodziej kręcił się dłuższą chwilę - relacjonuje czytelniczka. - Widać na kamerze, ze miał przy sobie narzędzie do przecinania. Wsiadł i odjechał. Całe zajście jest nagrane na kamerze i trwało około 4-5 minut. Niestety nikt z ochrony nie zareagował. Niestety nie odzyskałam pieniędzy za niego, ponieważ zarządca budynku nie poczuwa się do odpowiedzialności.

Zdarzenie potwierdzają stróże prawa.

- Sprawa została umorzona jednak nie oznacza to, że została odłożona do szafy. Nadal pozostaje w zainteresowaniu policjantów z Komisariatu Policji Nad Odrą - zapewnia komisarz Przemysław Kimon.
O wypowiedź poprosiliśmy także właściciela BBP, który poinformował nas, że nie świadczy usług przechowywania żadnych pojazdów, a zadaniami pracowników ochrony obiektu nie jest pilnowanie ani rowerów, ani samochodów, ani innych ruchomości pozostawionych przez ich właścicieli, np. wózki - przed kradzieżą.

- Oczywiście w przypadku zauważenia czynów przestępczych, ochrona reaguje w sposób przewidziany prawem i własnymi uprawnieniami oraz zawiadamia stosowne służby - mówi Agnieszka Czapska z BBPark sp. z o.o. - Od momentu rozpoczęcia działalności przez kompleks biurowy Baltic Business Park tj. od 2012 roku, do dnia dzisiejszego, skradziono dwa rowery z terenu obiektu. Trudno wymagać, aby ktokolwiek legitymował osoby odbierające pojazd i żądał wykazania prawa własności - takie praktyki nie są spotykane, poza parkingami strzeżonymi.

Spółka udostępnia przygotowane miejsca zarówno do parkowania samochodów, jak i rowerów, jednakże nie ponosi odpowiedzialności za skradzione na terenie obiektu ruchomości.

- Nie jesteśmy w stanie "ukrócić" procederu kradzieży, tak samo, jak nie można tego ukrócić na terenie innych skupisk - wyjaśnia Agnieszka Czapska.

Jest jednak szansa, że złodziejom będzie trudniej ukraść jednoślad.

- Udostępniliśmy dodatkowe miejsca na pozostawianie rowerów w parkingu podziemnym, ale również i tam może dojść do kradzieży, bowiem wjazd/wejście do parkingu podziemnego jest dostępne dla wszystkich, bez legitymowania się - usłyszeliśmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński