ME siatkarzy. Finał w dniu, w którym mija osiemnaście lat od śmierci Arkadiusza Gołasia

Tragicznie zdarzenia miały miejsce w Austrii. 24-letni siatkarz i jego żona (młodzi pobrali się niespełna dwa miesiące wcześniej) podróżowali do Włoch, gdzie Arek miał kontynuować sportową karierę. Nigdy nie dotarli na miejsce. W okolicach Klagenfurtu auto uderzyło w betonową podstawę ściany dźwiękochłonnej. On zginął na miejscu, jego małżonka trafiła do szpitala...

Osiemnaście lat po tragicznych wydarzeniach Biało-Czerwoni zmierzą się z Włochami w finale mistrzostw Europy. Spotkanie odbędzie się na Półwyspie Apenińskim, gdzie udawał się, ale nigdy nie dojechał Gołaś...

Arek w swojej karierze rozegrał wiele meczów w reprezentacji Polski. Ostatni miał miejsce w rzymskiej hali Palazzo dello Sport (8 września 2005 roku Biało-Czerwoni wygrali 3:0 z Portugalią w ramach mistrzostw Europy). W tym samym miejscu odbędzie się dzisiejszy finał imprezy mającej wyłonić najlepszą drużynę Starego Kontynentu.

Szesnastka to liczba-symbol towarzysząca dzisiejszemu dniu. Tego dnia we wrześniu 2005 roku brutalnie została przerwana kariera znakomitego gracza, który w reprezentacji występował z nr 16. Tego też dnia osiemnaście lat później Biało-Czerwoni zagrają o tytuł mistrza Europy. Siatkarze powalczą nie tylko o sukces dla siebie i kibiców, ale by godnie upamiętnić rocznicę tragicznych wydarzeń z udziałem Gołasia.

Finałowy mecz mistrzostw Europy siatkarzy, w którym Polska zmierzy się z Włochami, rozpocznie się w sobotę o godzinie 21.00.