Z relacji pani Urszuli wynika, że w fontannie bawił się piesek.
- Na placu była też 8-letnia córka pani Urszuli, chora na autyzm. - W pewnym momencie pies poślizgnął się i uderzył w córkę. Po kwadransie okazało się, że zahaczył kłem, co spowodowało niewielką ranę - mówi Czytelniczka. - Córce grozi seria zastrzyków, chyba, że zgłosi się właściciel czworonoga. Sama lubię psy i nie mam nic przeciwko, ale dla mnie to bardzo ważne. Dlatego apeluję o zgłoszenie się właściciela. Wiem, że był wysoki i szczupły. Chodzi o wyjaśnienie sytuacji, nie mam pretensji.
Prosimy o sygnał do redakcji na adres [email protected]
Polecamy też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?