Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Robak na skrzydle, czyli Portowcy bez pomysłu w ofensywie [nasze oceny]

(paz)
Takuya Murayama był czołowym piłkarzem Pogoni w meczu z Ruchem.
Takuya Murayama był czołowym piłkarzem Pogoni w meczu z Ruchem. Andrzej Szkocki
Noty dla piłkarzy Pogoni Szczecin po meczu z Ruchem Chorzów (wynik 1:1) przyznajemy w skali od 1 do 10, gdzie 1 to występ katastrofalny, a 10 wybitny.

Radosław Janukiewicz (5) - przepuścił wprawdzie strzał w krótki róg Mateusza Kwiatkowskiego, ale było to mocne i dosyć niespodziewane uderzenie. Dużo się nie napracował, ale jak zwykle pewnie interweniował.

Adam Frączczak (4) - miał sporo pracy z aktywnym na skrzydle Danielem Dziwnielem. Chorzowianin wypadł w tych pojedynkach lepiej. Brakowało go w ofensywie.

Wojciech Golla (5) - wślizgi, bloki, wybicia - to mu wychodziło. Podobnie jak drugi ze stoperów, źle ustawiony przy golu dla Ruchu. Występ bez fajerwerków. Maciej Dąbrowski (5) - miał kilka udanych interwencji, ale ocenę zaniża jego zachowanie przy golu gospodarzy. Rosły stoper Pogoni spóźnił się i zostawił wiele miejsca w polu karnym.

Przemysław Pietruszka (4) - bardzo nerwowy początek, ale z czasem grał coraz pewniej. Plus za dalekie dogranie do Robaka tuż przed przerwą, w akcji zakończonej strzałem Murayamy w Malinowskiego. Grał jednak za bardzo "pierwszoligowo": zamiast inicjowania akcji, wybijał piłkę jak najdalej. T

Takuya Murayama (6)- przytomnie poszedł za Robakiem przy akcji bramkowej i rozsądnie ją wykończył. Mógł podwyższyć wynik, ale piłkę z bramki wybił Marcin Malinowski. Trochę za mało widoczny na skrzydle.

Maksymilian Rogalski (5) - to on przy golu dla Pogoni wygarnął piłkę Łukaszowi Surmie, ale w nieczysty sposób. Nie zapobiegł dośrodkowaniu Dziwniela przy bramce dla gospodarzy. Zszedł z boiska, bo gdyby obejrzał kartkę, nie mógłby zagrać z Koroną Kielce.

Takafumi Akahoshi (5) - stanowczo za dużo złych decyzji Japończyka. Jeśli on ma słabszy dzień, to kuleje cała ofensywa zespołu. Tak też było w Chorzowie. Bartosz Ława (5) - przytomnie dograł do Robaka przy akcji bramkowej. Często faulował, często faulowany. Obejrzał czwartą żółtą kartkę za nierozsądny faul na Bartłomieju Babiarzu, gdy powalił rywala na murawę zagraniem niczym z ringów MMA.

Jakub Bąk (4) - słaby występ. Mało widoczny, zwłaszcza na skrzydle. Fatalnie zachował się w 70. minucie pod bramką rywali, gdy po prostu musiał zdobyć gola, a trafił tylko w poprzeczkę.

Marcin Robak (6) - asysta przy bramce, kilka razy groźnie pokazał się na skrzydle (!), ale wyraźnie osamotniony z przodu.

Donald Djousse (4) - miał wspomóc Robaka w ofensywie, ale tradycyjnie urozmaicił grę Pogoni sporą dawką chaosu. I to nie jest wcale komplement.

Moustapha Ouedraogo (4) - z Koroną nie zagra Ława, więc czarnoskóry pomocnik wydaje się być pierwszym wyborem trenera Wdowczyka w miejsce kapitana. Znów jednak nie pokazał nic specjalnego.

Herve Tchami (4) - zmienił niewidocznego Bąka i dokonał niemożliwego - zagrał co najmniej równie bezbarwnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński