Przy Szkole Podstawowej nr 2 w Myśliborzu samochody jadą wolniej. To znak, że niedaleko stoi fotoradar. Zwolennicy szybkiej jazdy muszą się też mieć na baczności koło SP nr 3. W Barlinku i Dębnie - w miejscach, gdzie często dochodzi do wypadków.
Myśliborska policja wypożyczyła fotoradar z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Na razie jest on testowany. Zrobiono już ponad 200 zdjęć. 130 rozesłano po kraju z żądaniem zapłacenia mandatu. Po kieszeni dostało też już około 80 kierowców z powiatu myśliborskiego.
- Wielu z nich przepisy ma za nic - mówi Stefan Jaworski. - Jeśli tym ludziom nie zależy na bezpieczeństwie, to może chociaż na portfelu. Za przekroczenie prędkości można też dostać punkty karne - przestrzega komendant.
Na dziś nie wiadomo, czy fotoradar pozostanie w powiecie na dłużej. Na jego zakup trzeba wydać 120 tys. zł (wersja podstawowa).
- Byłoby dobrze, gdyby kupili go wspólnie burmistrzowie Myśliborza, Dębna i Barlinka - mówi komendant. - Sprzęt można też zakupić na raty. Gdyby mandaty wystawiała przy tym straż miejska, pieniądze trafiałyby do miejskiej kasy. Zakup fotoradaru zwróciłby się wtedy spokojnie w ciągu 2 lat.
Straż miejską mają dziś jednak tylko Myślibórz i Dębno.
- Namawiam teraz do jej powołania również burmistrza Barlinka - mówi Stefan Jaworski. - Strażnicy bardzo nam pomagają. Odciążają policję, zajmując się drobniejszymi sprawami porządkowymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?