„Disco macabre” to prześmiewcza i bezlitośnie kpiąca ze współczesnego świata opowieść o discopolowym tańcu ze śmiercią. To także spotkanie z najbardziej pogardzanym gatunkiem muzycznym w najbardziej zaskakujących aranżacjach.
- Tekst został napisany na zamówienie - mówi Arkadiusz Buszko, reżyser. - Długo dyskutowaliśmy o tym, jak się do takiej formuły dobrać. To, co mnie zawsze napędza w pracy, to jest eksperyment. Postanowiliśmy podjąć temat muzyki popularnej. Doszliśmy do wniosku, że można się temu przyjrzeć z punktu widzenia innych gatunków muzycznych. Sprawiliśmy, że można tego dotknąć w sposób rozrywkowy.
W przedstawieniu wszystko zaczyna się od stypy w przedsionku piekła, są tam postaci z mitologii oraz inni ludzie, którzy tam trafili.
Muzyka jest grana na żywo przez zespół i aktorów.
- Muzyka w tym przedstawieniu to przede wszystkim praca aranżerska - mówi Tomasz Lewandowski, autor muzyki. - Wysłuchałem dokładnie 20 utworów, poznałem aktorów oraz ich możliwości, zacząłem tworzyć aranżacje, które mogą wzbogacać te kompozycje. Myślę, że to będzie ciekawe.
Co, gdzie, za ile?
Disco macabre, 4 listopada, Pleciuga, godz. 20, zaproszenia.
Zobacz też: Mieszkańcy odwiedzali filharmonię przed rozpoczęciem sezonu
Polecamy na gs24.pl:
- Kup prenumeratę cyfrową GS24.pl!
- Najlepiej płatna praca w Szczecinie i regionie. Zobacz oferty z PUP
- Niesamowity doping na meczu Pogoni z Legią. Zobacz zdjęcia kibiców
- Przebudowa ul. Kuśnierskiej w Szczecinie. "Nowobogactwo" czy "schody Hiszpańskie"?
- Budowa Posejdona za ponad 200 mln zł. Kompleks powstanie w 2019 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?