Emila P., zwana Emi, to była szczecińska modelka, uczestniczka wyborów Miss Polonia sprzed kilku lat. Zdaniem prokuratury była mózgiem operacji, która prostytutkom przynosiła ogromne pieniądze. W aktach sprawy są relacje dziewczyn, z których wynika, że za towarzystwo arabski milioner płacił 10 tys. euro. Z ustaleń śledztwa wynika, że Emi razem ze wspólniczkami wysłały za granicę 63 piękne, młode modelki, fotomodelki, hostessy. Większość pracowała jako damy do towarzystwa i prostytutki. Sześć oskarżonych kobiet usłyszało zarzuty czerpania korzyści z nierządu, ale nie handlu ludźmi. Bo modelki dobrowolnie godziły się na seks.
Wśród 63 dam do towarzystwa, było kilka szczecinianek. Pracę oferowała im właśnie Emi. Dziewczyny nie usłyszały zarzutów, bo prostytucja nie jest w Polsce karalna. Podczas przesłuchania twierdziły, że były dobrze traktowane przez klientów.
Więcej o całej sprawie, prezentach od szejków i opowieści dziewczyn przeczytacie w dzisiejszym wydaniu Głosu Szczecińskiego lub e-wydaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?