- To jakaś kpina z ludzi. Od ponad 2 lat wiadomo, że będzie nowa pętla, "udogodnienie" dla podróżujących, ale nie dało się ująć tej linii w budżecie przez ten czas? - zauważa internautka Katarzyna. To zaledwie jeden z krytycznych głosów, które pojawiły się w mediach społecznościowych.
Sprawą zainteresował się również jeden z radnych.
- Po otwarciu nowej pętli autobusowej wszyscy mieszkańcy oraz członkowie rady osiedla zostali zaskoczeni faktem, iż najważniejsza linia autobusowa do niej nie dojeżdża, tylko kończy swój kurs w dotychczasowym starym miejscu. Odległość do nowej pętli to w linii prostej około 1 km, dlatego zwracam się z apelem o pilne rozważenie zmiany decyzji i wydłużenie kursów do nowo oddanej pętli - czytamy w interpelacji Marcina Biskupskiego, radnego KO.
ZOBACZ TEŻ:
Pętla autobusowa "Podjuchy Dworzec" działa od 1 sierpnia. Znajduje się zaledwie kilometr dalej na południowy zachód, przy drodze 31, w stronę osiedla Klucz-Żydowce, od starej pętli "Podjuchy". Zatrzymują się tu linie 66 (kursuje z osiedla Bukowego), 85 (Smocza Falskiego), nocna 533 (Dąbie Dworzec-Klucz), 904 (transport na żądanie po obszarze osiedla). Brakuje linii nr 61, która łączy Podjuchy z lewobrzeżem. Czy to się zmieni?
- Nie ma jeszcze konkretnej daty przedłużenia linii 61. Staramy się o zabezpieczenie środków i zmianę w rozkładach. Mamy nadzieję, że jesienią linia będzie dojeżdżała do nowej pętli - zapewnia Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy ZDiTM.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?