Lepsze, bo niemieckie

Anna Starosta, 28 października 2005 r
Coraz więcej świnoujścian chodzi na zakupy do Niemiec. Twierdzą, że kupowane tam proszki czy płyny są o wiele lepsze, niż te same kupowane u nas.

- Średnio trzy razy w tygodniu przekraczam granicę i na rowerze przywożę jeden, góra dwa 10-kilogramowe proszki, kilka płynów do płukania - opowiada pan Paweł. - Dużo się nie zmieści. Mam koszyk z przodu roweru i drugi zamontowany na bagażniku.

- Nie ma ograniczeń ilościowych, jeśli chodzi o takie towary - tłumaczy major Marek Welc, zastępca komendanta Granicznej Placówki Kontrolnej w Świnoujściu. - Pilnujemy jedynie przenoszenia przez granicę produktów akcyzowanych, jak papierosy czy alkohol.

Kłopoty zaczynają się dopiero później. A właściwie mogą się zacząć...
Sam fakt przewożenia przez granicę nie jest niezgodny z przepisami. Tym bardziej, że każdy tłumaczy się, iż towary ma na własny użytek. Jednak ich sprzedaż w Polsce, to już co innego.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie