Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łaty na jeden dzień. Tak się naprawia drogi w Kamieniu

Agnieszka Porada
Miasto zabrało się za uzupełnianie dziur na ulicach starą metodą i nikt z urzędników nie myśli o jej zmianie. Mieszkańcy zastanawiają się, jak długo wytrzymają nowe łaty.
Miasto zabrało się za uzupełnianie dziur na ulicach starą metodą i nikt z urzędników nie myśli o jej zmianie. Mieszkańcy zastanawiają się, jak długo wytrzymają nowe łaty. Fot. Przemysław Momot
Radny Henryk Szechlicki krytykuje sposób łatania dziur w jezdniach. Twierdzi, że nowe łaty nie spełniają roli. W tej opinii nie jest odosobniony.

Zaczął się remont nawierzchni w mieście. Kamień Pomorski znany jest z bardzo dziurawych ulic. Ale trudno się dziwić, skoro zamiast układania nowych nawierzchni, wypełnia się tylko ubytki.

Henryk Szechlicki twierdzi, że metoda uzupełniania dziur jest fatalna. Fachowcy używają starego skruszonego asfaltu. Według radnego powinna być wylana nowa warstwa asfaltu na przyzwoicie oczyszczoną i zabezpieczoną powierzchnię dziury.

- To co robią, to najgorsza metoda ze wszystkich możliwych - mówi Henryk Szechlicki. - Asfalt, żeby był dobry, musi być elastyczny. A te łaty są zwyczajnie w świecie za twarde i po pół roku wypadają.

Jako przykład swoje tezy podaje m.in. ulicę Pocztową. Tam łata wypadła już dzień po nałożeniu! Z kolei za przykład dobrej metody łatania dziur radny Szechlicki wskazuje Gryfice. Jak mówi, tamtejsze łaty trzymają nawet po kilka lat.

- U nas też da się to zrobić bardziej trwałe. Trzeba jedynie przeznaczyć trochę więcej pieniędzy - twierdzi radny.

Tymczasem urzędnicy uważają, że stosowana metoda jest dobra. Nie widzą powodu, żeby zmieniać ją na inną. Mieszkańcy zaś przychylają się do argumentów radnego. Uważają, że drogi w mieście wyglądają tragicznie.

- Jeśli mają nadal łatać tak, jak teraz, to równie dobrze mogliby nic nie robić - zapewnia Krzysztof Sawicki. - Te dziury, które wypełnili wiosną już w wielu miejscach powypadały. Ostatnio na jednej takie omal nie uszkodziłem zawieszenia mojego samochodu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński