Latem Pogoń znów pojedzie na obóz do Wronek

W niedzielę Pogoń pokonała Koronę Kielce 3:0 i zakończyła rozgrywki na 7. miejscu. Zaraz po ostatnim gwizdku piłkarze otrzymali dwutygodniowe urlopy. Musi im to wystarczyć. Tak krótka przerwa spowodowana jest prawdopodobnym awansem polskiej reprezentacji na przyszłoroczny Mundial w Rosji. Wiemy więc, że sezon 2017/18 rozpocznie się w połowie lipca, a na dniach będziemy znali terminarz rozgrywek.

19 czerwca Portowcy wrócą do pracy w klubie i ten dzień poświęcony będzie na badania wydolnościowe. Drugiego dnia szczeciński zespół wyjedzie na dziesięciodniowy obóz do Wronek. Z ośrodka tamtejszej Amiki drużyna korzysta od dwóch lat, więc nie ma obaw, co tam zastanie.

Podczas tego zgrupowania zaplanowane są trzy mecze sparingowe. 23 czerwca do Wronek przyjadą Błękitni Stargard, a cztery dni później Zagłębie Lubin. Na zakończenie obozu Portowcy zmierzą się z jeszcze jednym rywalem, który jest obecnie ustalany.
30 czerwca powrót do domów i od 1 lipca zajęcia w Szczecinie. Tydzień przed inauguracją sezonu Skorża sprawdzi formę podopiecznych w kolejnych meczach towarzyskich.

Na zgrupowanie wyjedzie 25-osobowa kadra. W trakcie pobytu we Wronkach dołączą Adam Gyurcso i Spas Delew, którzy będą mieli przesunięte urlopy ze względu na obowiązki reprezentacyjne.

Jedynym na razie nowym zawodnikiem, który na pewno pojedzie na zgrupowanie jest Tomasz Hołota. Były pomocnik m.in. Śląska Wrocław i Arminii Bielefeld umowę z Pogonią podpisał już dwa tygodnie temu. Do Pogoni z wypożyczeń wrócą Łukasz Zwoliński oraz Jakub Piotrowski. Kto jeszcze wzmocni drużynę? Pierwsze dwa dni przerwy między sezonami upłynęły w klubie bez transferów, ale w poniedziałek działacze Pogoni byli na Gali Ekstraklasy. Piłkarze Pogoni nie otrzymali żadnych nagród, ale była to okazja do kuluarowych rozmów.

Wiadomo, że Pogoń potrzebuje wzmocnić pozycję bramkarza, środkowego obrońcy, ofensywnego pomocnika i napastnika. Dwie pierwsze są najpilniejsze, bo Jakub Słowik, Dawid Kudła i Adrian Henger – za dużo popełniali błędów w zakończonym sezonie. Ostatnio najczęściej mówiło się, że Pogoń będzie zabiegać o Słowaka Jana Muchę, ale temat trochę przycichł. Nowy bramkarz mógłby zastąpić Kudłę, który może przenieść się do Górnika Zabrze, który będzie szukał wzmocnień przed nowym sezonem. Także Henger może nie otrzymać propozycji nowej umowy.

Na środku obrony został jedynie Jarosław Fojut. Jego partnerem może być Cornel Rapa, Sebastian Rudol lub David Niepsuj, ale Pogoń może pokusić się również o wypożyczenie z Legii Jakuba Czerwińskiego lub ściągnięcie Michała Helika ze zdegradowanego Ruchu. Powrót Czerwińskiego może być „odwlekany” przez warszawski klub, który będzie łączył ligę z występami w europejskich pucharach.

Nazwisko Skorży sprawiło, że coraz głośniej również o kolejnych transferach z Poznania. Jeśli w Lechu pozostanie Nenad Bjelica (a pewnie tak będzie), to możliwe, że wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu dostaną Marcin Robak i Szymon Pawłowski. Obu chętnie w składzie widziałby Piast Gliwice i jeszcze kilka innych klubów.

Jeśli chodzi o ofensywnego pomocnika to otwarty jest temat Patryka Lipskiego. Szczecinianin po rozwiązaniu umowy z Ruchem jest wolnym zawodnikiem i trenował niedawno z Portowcami. A konkurencję w ataku mógłby też uzupełnić Jarosław Niezgoda. „Odkrycie sezonu” był wypożyczony z Legii do Ruchu, ale w Warszawie znów może być dla niego za ciasno.

Ważne umowy z Pogonią mają Adam Frączczak i Zwoliński. Frączczak w sezonie 2017/18 zdobył 12 bramek, ale np. z Koroną powinien dołożyć hat-tricka. Za to Zwoliński ostatnią bramkę w ekstraklasie strzelił we wrześniu, a nawet wypożyczenie do Śląska nie pomogło mu się odblokować. Skorża może więc naciskać, by również w ataku poszukać wzmocnienia.

Dodajmy, że wolnymi zawodnikami po sezonie zostali Henger, Hubert Matynia, a Mateusz Matras i Mateusz Lewandowski przenoszą się do Lechii Gdańsk.

Robert Kubica wraca do Formuły 1