Było gwarnie, mokro i wesoło. Z atrakcji skorzystali przede wszystkim najmłodsi mieszkańcy Polic.
Zwyczaj polewania się wodą, zwany inaczej "świętem lejka", był zabawą łączącą pokolenia i klasy społeczne. Podczas jednak gdy na dworach skrapiano się jednak delikatnie perfumami, na wsiach oblewano się hektolitrami lodowatej wody. Co więcej o zmoczenie tego dnia zabiegała każda panna. Wierzono, że im więcej wiader wody zostanie na nią wylanych, tym szybciej dziewczyna wyjdzie za mąż. Pannom, które się za mokre figle obrażały, wróżono natomiast staropanieństwo. A co z mężatkami? Te mogły się wykupić od oblewania pisanką.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?