Kręcony w Stargardzie film "Belcanto" dostał pieniądze. Szykuje się hit kinowy

Do rozdysponowania było 700 tysięcy złotych. O dofinansowanie mogli wnioskować twórcy filmów fabularnych i dokumentalnych. Rada programowa, która wyłoniła laureatów, musiała zapoznać się z 18 grubymi teczkami scenariuszy.

Pieniądze pochodzą z funduszu "Pomerania Film" utworzonego przez samorząd województwa oraz prezydentów Szczecina i Koszalina.

Największe uznanie wśród członków rady programowej zdobył film "Belcanto" w reżyserii Ryszarda Macieja Nyczki.

- Ten scenariusz nas oczarował - mówi Monika Szwaja, członkini rady programowej. - Jest znakomity, nieprzytomnie śmieszny, z doskonałymi dialogami.

- Ten film ma szanse stać się hitem filmowym - dodaje Jacek Paprocki, również z rady programowej funduszu.

Spora część zdjęć do "Belcanto" już została zrealizowana. Film powstaje od dłuższego czasu w Stargardzie. Jego reżyser boryka się jednak z problemami finansowymi, które nie pozwalają mu na dokończenie pracy.

Główne role grają Cezary Pazura oraz Magdalena Różczka. Akcja komediodramatu rozgrywa się w 1966 roku w miasteczku S., leżącym w pobliżu sowieckiego lotniska K. Film jest pastiszem epoki PRL, a równocześnie opowieścią o nieznanym bohaterze, który powstrzymał III wojnę światową.

Z dużym zainteresowaniem jurorów spotkał się też film dokumentalny pt. "Pomorskie iluzje" w reżyserii debiutanta Jacoba Dammasa. Trwający 50 minut dokument opowiada o współczesności, która nadchodzi do małego, prowincjonalnego miasteczka, gdzie wschód spotyka się z zachodem.

Łącznie dofinansowaniem objętych zostało 8 filmów. Ich twórcy otrzymają od 350 do 25 tysięcy złotych. Do końca roku muszą rozliczyć się z dotacji. Jednym z kryteriów branych pod uwagę przy rozdzielaniu pieniędzy, było to, czy film będzie kręcony na terenie woj. zachodniopomorskiego.

Może cię zainteresuje:
Zobacz co się wydarzyło w Stargardzie. Kliknij na mmstargard.pl