Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarska ekstraklasa wraca do Szczecina! Wilki Morskie zaproszone do elity [wideo]

Przemysław Sierakowski
Trener Krzysztof Koziorowicz (z mikrofonem w dłoni) nie zdradził jeszcze informacji dotyczących kadry Wilków Morskich na przyszły sezon. Obok Jacek Jakubowski, prezes PLK.
Trener Krzysztof Koziorowicz (z mikrofonem w dłoni) nie zdradził jeszcze informacji dotyczących kadry Wilków Morskich na przyszły sezon. Obok Jacek Jakubowski, prezes PLK. Andrzej Szkocki
Nasze informacje potwierdziły się: Wilki Morskie Szczecin otrzymały zaproszenie do Tauron Basket Ligi. Teraz muszą przejść proces licencyjny, który wydaje się formalnością. Kadra zespołu wciąż pozostaje nieznana.

Na piątkowej konferencji prasowej pojawił się Jacek Jakubowski, prezes Polskiej Ligi Koszykówki. Już w pierwszym zdaniu poinformował, że zespół Wilków Morskich Szczecin zostaje zaproszony do procesu licencyjnego przed sezonem 2014/2015, razem ze Startem Lublin, SIDEnem Toruń oraz Polfarmeksem Kutno.

- Chcemy, by liga liczyła 16 zespołów - mówił Jakubowski. - Szczecin jest mile widziany w tym gronie. Rośnie tu wspaniały obiekt. Chcielibyśmy, by cała liga wyglądała w ten sposób.

Aby udanie przejść przez proces licencyjny Wilki muszą rozliczyć się z poprzednim sezonem oraz złożyć gwarancję budżetową, która musi wynosić minimum dwa miliony złotych. Jeśli na tym etapie nie będzie problemów, to Wilki otrzymają kontrakt na trzyletni występ w TBL.

Ekstraklasa wróci do Szczecina po czternastu latach przerwy. Ostatnim reprezentantem było SKK, które w sezonie 2000/2001 prowadził obecny trener Wilków Krzysztof Koziorowicz.

- Bardzo się cieszymy, że wróci do nas koszykówka na elitarnym poziomie - mówił Piotr Dykiert, dyrektor ds. sportu w Urzędzie Miasta. - Przy okazji będzie to doskonała szansa na poprawę szkolenia młodzieży w Szczecinie. Wilki zasłużyły na to zaproszenie, bo są klubem, który konsekwentnie buduje swoją markę.

Sporym problemem wydaje się być powstający obiekt widowiskowo-sportowy przy ul. Szafera. Wilki mają w nim trenować i rozgrywać mecze ligowe. Wciąż jednak hala nie została oddana do użytku.

- Widziałem wiele hal, które były podczas budowy i zapewniam, że prawie każdy obiekt miał takie opóźnienia - uspokajał Jakubowski. - Według moich informacji postęp prac przebiega zgodnie z harmonogramem.

Wilki na pewno muszą poprawić swój wizerunek w mieście. Sprawy marketingowe tego klubu ewidentnie kuleją, co pokazał miniony sezon. Drużynie zdarzały się mecze, które nie potrafiły przyciągnąć na trybuny hali Szczecińskiego Domu Sportu większej rzeszy kibiców. Pamiętać trzeba, że przenosiny z popularnego SDS do nowej hali oznaczają wyższe wymagania odnoście frekwencji. Pocieszające jest to, że Wilki zdają sobie sprawę ze swojej słabości i zrobią wszystko, by zamienić ją w mocną stronę.

- Na pewno wiele trudnych zadań jest jeszcze przed nami - mówił Koziorowicz. - Musimy przyciągnąć kibiców i poprawić się marketingowo. Sama dobra gra nie wystarczy. Pierwszy sezon to będzie rok, w którym będziemy zbierać doświadczenia.

Być może w budowie marki Wilków pomagać będzie Rafał Rajewicz, który na początku marca tego roku rozstał się ze Stelmetem Zielona Góra (mistrzem Polski), w którym pełnił podobną funkcję.

Wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądać kadra zespołu w debiutanckim sezonie na ekstraklasowych parkietach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński