Kosta Runjaic: Mój zespół chwilowo sobie nie pomaga na boisku

Kosta Runjaic, trener Pogoni
Gratuluję Lechowi zasłużonego zwycięstwa. Myślę, że nie muszę mówić wielu słów po takim spotkaniu. Do 0:1, czyli do 20. minuty, było z naszej strony ok. Lech to dobry zespół i zbyt łatwo dopuściliśmy do 0:2. Jeśli tak łatwo traci się bramki z jedną z najlepszych drużyn w Polsce, grającą jedną z najlepszych piłek, to wiadomo, że później będzie trudno. Trzeciego i czwartego gola straciliśmy równie łatwo i mecz był już nie do odwrócenia.

Zespół chwilowo sobie nie pomaga, nie ułatwia sobie życia na boisku. Od kiedy jestem w Pogoni, mieliśmy już dużo trudnych momentów i okresów. Jestem przekonany, że i tym razem z tego wyjdziemy i w niedzielę, z Lechią Gdańsk, pokażemy dużo lepszy mecz.

Jakub Bartkowski, obrońca Pogoni
To był słaby mecz w naszym wykonaniu. Byliśmy bezradni. Bramki traciliśmy w bardzo łatwy sposób. Po przerwie chcieliśmy podejść wyżej, zagrozić Lechowi, ale szybko stracone bramki sprawiły, że rywal miał kontrolę nad spotkaniem. Trudno znaleźć komentarz do tego spotkania, bo wypadliśmy bardzo blado. Następny mecz gramy u siebie i musimy zmazać plamę, którą dzisiaj daliśmy.

Dariusz Skrzypczak, drugi trener Lecha
Bardzo się cieszymy z wygranej, bo graliśmy przeciwko dobremu zespołowi. To zwycięstwo jest bardzo ważne i nas cieszy. Sukces ułatwiła nam szybko zdobyta bramka, potem drugi gol, który sprawił, że grało się łatwiej. W drugiej połowie staraliśmy się utrzymać tempo i w konsekwencji tego wszystkiego udało nam się dołożyć jeszcze dwa trafienia. Z tyłu zagraliśmy na zero. Wynik końcowy 4:0, po takim meczu i z takim przeciwnikiem bardzo cieszy. Ogromne gratulacje dla zespołu.

Jakub Moder, pomocnik Lecha
Od początku spotkania mieliśmy pełną kontrolę nad meczem, wyglądaliśmy dobrze. Kluczem był wysoki pressing, Pogoń nie mogła rozgrywać piłki od bramki. Myślę, że graliśmy konsekwentnie i cierpliwie, a wynik jest jak najbardziej zasłużony.