Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontenery na śmieci nie dla mieszkańców

Emilia Chanczewska
mmstargard.pl
Stargard: Kontenery miejskiej spółki stoją w trzech miejscach, ale nie są dla mieszkańców

Ludzie wciąż wywożą wory ze śmieciami do kontenerów Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Stargardzie. Straż miejska z tym walczy, karząc kilkusetzłotowymi mandatami. Nie wszystkim to się podoba. Nasza Czytelniczka opowiedziała nam o sytuacji, która spotkała jej syna.

- Przejeżdżał koło kontenerów przy ulicy Składowej, zatrzymał się i wrzucił do środka worek ze śmieciami - opowiada kobieta. - Okazało się, że za krzakami stała straż miejska. Ruszyła za nim, zatrzymała go. Strażnicy powiedzieli, że jak się przyzna do wyrzucenia śmieci zapłaci 200 zł mandatu, a jak się nie przyzna 500 zł. Tam nie ma znaku, że nie wolno wyrzucać, tylko tabliczka "do użytku MPGK", ale jak ją rozumieć? Stargardzianka podkreśla, że największy bałagan robią tam nie wyrzucający śmieci, ale szperający w nich.

- Syn się przyznał, choć za rękę go nie złapali - mówi. - Nie chodzi o te 200 zł, ale o to, skąd wiedzieć, że tam nie można wrzucać śmieci? Na jakiej podstawie dostał ten mandat? W straży miejskiej takie sprawy są oczywiste.

- Nie wolno bez zgody właściciela śmietnika wyrzucać śmieci! - mówi Wiesław Dubij, komendant Straży Miejskiej w Stargardzie.

- Przecież ktoś musi płacić za ich wywóz. To że nie ma tam znaku, nie jest żadnym tłumaczeniem. Dlaczego ten pan nie wyrzucił ich do swojego, tylko gdzieś podrzuca? Po to ma podpisaną umowę na wywóz nieczystości. A jak ma za mały pojemnik, to niech zwróci się o większy.

Opis zabronionego czynu znajduje się na mandacie: wyrzucanie śmieci do kontenera miejskiego. Komendant tłumaczy, że sprawy te reguluje ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz uchwała rady miejskiej.

- Nieznajomość prawa szkodzi - zapewnia komendant Wiesław Dubij. - Także gdyby ludzie czytali prasę, dawno wiedzieliby że przy ulicy Drzymały, Różanej i Składowej stoją kontenery miejskie, które są własnością MPGK i że nie można do nich podrzucać śmieci. "Głos" pisał o tym kilka razy. Do podrzucania dochodzi tam często, szczególnie w nocy. Najgorsze są firmy budowlane. Robimy akcje i karzemy podrzucających śmieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński