Koniec śledztwa w sprawie śmiertelnego postrzelenia pod Kamieniem

30 marca 2014 r. w na odcinku drogi pomiędzy miejscowościami Jarszewo a Kamień Pomorski, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia Grzegorza G. w czasie jazdy samochodem kierowanym przez Adama M., oddał strzał z broni palnej gładkolufowej kaliber 12 w kierunku jadącego w tym samym kierunku samochodu osobowego marki opel corsa, we wnętrzu którego znajdowali się Grzegorz G., Maciej G. i Bogdan D., w wyniku czego Grzegorz G. doznał obrażeń ciała w postaci rany postrzałowej głowy, która doprowadziła do śmierci pokrzywdzonego, natomiast pozostali dwaj pasażerowie zostali narażeni na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu dożywocie.

Jest też podejrzany o posiadanie bez zezwolenia "obrzyna" oraz trzech sztuk śrutowych naboi myśliwskich

- Maciej Sz. nie przyznał się do zarzutu zabójstwa Grzegorza G. Potwierdził, że brał czynny udział w zdarzeniu, podczas którego doszło do zgonu Grzegorza G., jednakże jak wskazał oskarżony, śmierć pokrzywdzonego nastąpiła w wyniku nieszczęśliwego wypadku, to jest "przypadkowego wystrzału" z broni palnej - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Drugi oskarżony to Adam M., który kierował samochodem. Zdaniem prokuratury pomógł w ten sposób Maciejowi Sz. Popełnić zabójstwo. Przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu, a następnie złożył obszerne wyjaśnienia. Oskarżony zaprzeczył, aby w sposób świadomy udzielił pomocy Maciejowi Sz. w dokonaniu zabójstwa Grzegorza G. Wobec Macieja Sz. stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania natomiast wobec oskarżonego Adama M. prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 20.000 zł, dozoru Policji oraz zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu.