Kolejny Grek pod lupą skautów Pogoni, ale o transferze cicho

Jakub Lisowski
Michalis Manias z Pogoni Szczecin.
Michalis Manias z Pogoni Szczecin. Wiola Ufland/pogonszczecin.pl
Piłka nożna. Tydzień pozostał do zamknięcia okienka transferowego w Polsce. Pogoń Szczecin obserwuje rynek niemiecki.

- Transfer nie jest dla nas priorytetem. Darek Adamczuk i Sławek Rafałowicz pracują w tej kwestii, ale nawet jak nic się nie wydarzy, to będę zadowolony, bo kadrę mamy odpowiednio silną - mówił jeszcze przed meczem z ŁKS Łódź trener Kosta Runjaic.

W Łodzi nie doczekaliśmy się bramkowego przełamania Mchalisa Maniasa. Nie było też występu za który moglibyśmy pochwalić Greka. Wielu fanów straciło nadzieję, że Manias może zdobyć kilka bramek wiosną i pomóc drużynie. W rezerwie są jeszcze Soufian Benyamina i Adam Frączczak (od trzech tygodni leczy kontuzję). Obaj mają duże szanse na grę w Zabrzu. Kibice dopominają się jednak o transfer.

Weekend nic w tej kwestii nie zmienił, poza tym, że czasu coraz mniej. Działacze Pogoni pilnie jednak obserwują rynek, szczególnie 2. Bundesligi.

ZOBACZ TEŻ:

W poniedziałek pojawiła się kandydatura Dimitriosa Diamantakosa. To 26-letni Grek, napastnik FC St. Pauli. Ma 182 cm wzrostu. W tym sezonie zdobył już 6 bramek, zanotował 2 asysty (dane za portalem transfermarkt.pl). Jego umowa obowiązuje do końca czerwca tego roku i teoretycznie można byłoby go wykupić za małe pieniądze (portal wycenia go obecnie na 750 tys. euro), ale... o ile w pierwszych spotkania w tym roku nie grał, to podczas weekendu wystąpił w derbowym meczu z HSV Hamburg. Zespół St. Pauli wygrał 2:0. Grek bramki nie strzelił, ale walczył i możliwe, że na kolejne tygodnie zyskał miejsce w pierwszym składzie. Szanse, że będzie chciał wyjechać do Polski są średnie.

Konstrukcja dachu nad południową i zachodnią trybuną jest gotowa, czeka już w zasadzie na materiał, który osłoni kibiców przed deszczem. Postępują też prace przy pawilonach gastronomicznych, w budynku akademii oraz przy boiskach dla młodzieży. Na placu budowy wciąż dużo się dzieje, pracuje sporo robotników, ale efekty zmian nie są już tak "zdjęciowe". Mimo to na obiekcie codziennie są kibice, którzy obserwują zmiany na stadionie.ZOBACZ TEŻ: Budowa stadionu w Szczecinie

Stadion w Szczecinie: dach czeka na pokrycie i dużo roboty m...

Pogoń spekulacji transferowych nie komentuje. Taką ma zasadę. Ale sprowadzenie napastnika wydaje się być koniecznością, jeśli zespół ma pozostać w walce o mistrzostwo Polski. Diamantakos to nie jest jedyny zawodnik obserwowany przez klub. Wiadomo, że Runjaic nie chce już zawodników, których musiałby odbudować po kontuzji, czy długim nie graniu. Jeśli Pogoń zdecyduje się na transfer to ma to być zawodnik od razu do grania.

Portowcy w poniedziałek mieli wolne, ale od wtorku wracają do treningów. Wyjazd na Śląsk w piątek. Mecz z Górnikiem w sobotę o 17.30.

Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław. Prawie cztery tysiące widzów...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

kup teraz

CENEO.PL

Realme C31 4/64GB Zielony

-

599,00 zł
Materiały promocyjne partnera

Reprezentacja Polski. Rzecznik PZPN o problemach w kadrze

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
24 lutego, 14:00, z perspektywy trybun:

Tu nie chodzi " o jakiś transfer" ale transfer które realnie wpłynie na poprawę gry Pogoni w Ofensywie. Aby tak się stało musi to być zawodnik o odpowiednich predyspozycjach psycho-fizycznych i umiejętnościach technicznych.Pogoni na chwilę obecną ani nie stać na takiego zawodnika ani też w obecnych i następnych rozgrywkach taki piłkarz nie jest potrzebny.Pogoń ani nie mierzy w obecnej chwili w tytuł mistrzowski ani też nie sposobi się do europejskich pucharów.Po co więc już teraz już "dzisiaj" pod presją sprowadzać kolejnego "grajka" z III-IV ligi niemieckiej czy portugalskiej,tylko dlatego że można go pozyskać za "miskę ryżu" Uważam że ten i kolejny sezon Pogoń powinna rozegrać tym czym dysponuje.Apetyty kibiców były rozbudzone na wyrost.Jeszcze nie ten czas i nie to miejsce.

Sluszna opinia.

G
Gość

Jeszcze jeden napadzior to priorytet. Już po Maniasie w Szczecinie. Widzę po nim rezygnację. On już tu nie strzeli gola.

J
Jarek

Dziwię sie ,że trener wystawia tego Maniasa do pierwszego składu!!!!

To słaby zawodnik i nie zasługuje na to by grać !!! Sam wzrost nie czyni z niego dobrego zawodnika jesli on nie potrafi tego wykorzystać !!! Odpuście sobie tego Maniasa i dajcie szanse innym - choćby młodszym Polakom.

G
Gość

Ostatnie wyniki 0:0 i 0:0. "Kadrę mamy odpowiednio silną".

G
Gryfus

Ciekawe ile tu jeszcze będzie opinii mroczka i jego oszustów z murawy, oczywiście nie wszystkich...

G
Gość
24 lutego, 14:00, z perspektywy trybun:

Tu nie chodzi " o jakiś transfer" ale transfer które realnie wpłynie na poprawę gry Pogoni w Ofensywie. Aby tak się stało musi to być zawodnik o odpowiednich predyspozycjach psycho-fizycznych i umiejętnościach technicznych.Pogoni na chwilę obecną ani nie stać na takiego zawodnika ani też w obecnych i następnych rozgrywkach taki piłkarz nie jest potrzebny.Pogoń ani nie mierzy w obecnej chwili w tytuł mistrzowski ani też nie sposobi się do europejskich pucharów.Po co więc już teraz już "dzisiaj" pod presją sprowadzać kolejnego "grajka" z III-IV ligi niemieckiej czy portugalskiej,tylko dlatego że można go pozyskać za "miskę ryżu" Uważam że ten i kolejny sezon Pogoń powinna rozegrać tym czym dysponuje.Apetyty kibiców były rozbudzone na wyrost.Jeszcze nie ten czas i nie to miejsce.

Słuszna racja... apetyty zostaly rozbudzone i chcąc nie chcąc każdemu kibicowi zamarzyło się by w tym sezonie coś ugrać... ale wcale może to nie być cel nadrzędny klubu... tym bardziej bez gotowego stadionu ... ale znajac potęcjał pogoni i jej możliwości każdy kto jej kibicuje żyję nadzieją że jednak o coś gra... i każdy remis każdy mecz bez strzelonego gola każda przegrana wprawia kibiców w negatywne emocje i poirytowanie bo kibic widzi tylko wierzchołek góry lodowej i coś co może być do osiągniecia przez klub a to co się dzieje w środku cele relacje są na bierząco omawiane przez sztab i prezesa i nie koniecznie muszą być one w danym momencie zbierzne z oczekiwaniami kibiców... jakby nie było napastnik jest potrzebny i to taki z jajem który coś od siebie da zrobi różnice i jeszcze coś strzeli... a na takiego przynajmniej na nasze polskie warunki i realia który by rokował nadzieje ze bedzie robił różnicę i cos nastrzela trzeba wydać przynajmniej 750 tys - 1mln euro... a to już mały kosmos... ale nie da się miec jakości bez inwestycji

z
z perspektywy trybun

Tu nie chodzi " o jakiś transfer" ale transfer które realnie wpłynie na poprawę gry Pogoni w Ofensywie. Aby tak się stało musi to być zawodnik o odpowiednich predyspozycjach psycho-fizycznych i umiejętnościach technicznych.Pogoni na chwilę obecną ani nie stać na takiego zawodnika ani też w obecnych i następnych rozgrywkach taki piłkarz nie jest potrzebny.Pogoń ani nie mierzy w obecnej chwili w tytuł mistrzowski ani też nie sposobi się do europejskich pucharów.Po co więc już teraz już "dzisiaj" pod presją sprowadzać kolejnego "grajka" z III-IV ligi niemieckiej czy portugalskiej,tylko dlatego że można go pozyskać za "miskę ryżu" Uważam że ten i kolejny sezon Pogoń powinna rozegrać tym czym dysponuje.Apetyty kibiców były rozbudzone na wyrost.Jeszcze nie ten czas i nie to miejsce.

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie